MECZ KOLEJKI: CATENACCIO – DUAL POLSKA

Wystarczyło przełożyć jeden mecz, żeby zawodnicy Catenaccio mogli poczuć jeszcze większą presję. Momentalnie znaleźli się na piątym miejscu w tabeli i teraz muszą mieć świadomość, że jedna pomyłka i z faworyta rozgrywek staną się ekipą, która będzie musiała gonić podium. Wydawało się, że drużyna Jakuba Adanowicza może być nieosiągalna dla ligowych rywali, zwłaszcza w kontekście pewnego zwycięstwa nad Toruniem Północnym, ale emocje w czołówce wznieciła porażka z OpusCapita. Beniaminek pokazał, że możliwy do zatrzymania jest nawet najlepszy strzelec Catenaccio, Mateusz Ronowski (12 goli w 7 meczach).

Na razie Catenaccio ma wszystko we własnych nogach – w ogromnym, ligowym ścisku to właśnie ten zespół posiada inicjatywę, ale ta przewaga jest wyjątkowo krucha. Zburzyć ją może już Dual, który jest póki co synonimem solidności. Zespół Krzysztofa Wierzbowskiego zawodzi wyjątkowo rzadko, dzięki czemu sam może bić się o medale. Wprawdzie ostatnio przegrał z Toruniem Północnym 1:2, ale mecz ten pokazał, że różnica między Dualem a czołówką wcale nie jest aż tak duża. Przed tygodniem zabrakło przede wszystkim spokoju, a tak doświadczony zespół powinien potrafić wyciągnąć wnioski z takiej lekcji. Mimo iż Dual nie będzie tu faworytem, stać go na to, by wykorzystać nawet pojedyncze chwile dekoncentracji rywala.

Nasz typ: 1X

W POZOSTAŁYCH MECZACH

Wczorajsi – OpusCapita: Spośród dwóch beniaminków lepiej radzi sobie ten, który sezon w Lidze C skończył niżej. OpusCapita po zimowych transferach włączył się do gry o poważne cele w Lidze B1 i wygląda na to, że ma naprawdę sprzyjający terminarz. Wczorajsi dzięki zwycięstwom nad Naprzód Harcerską i Cezarem zaczęli jednak poprawiać swoją pozycję i teraz będą chcieli wziąć rewanż za jesień, kiedy to na boisku padł remis 3:3, ale formalnie zostali oni ukarani walkowerem. Nasz typ: X2

Brąchnowo Team – FC Cezar: Wprawdzie kosztem ligowych szaraków, ale Brąchnowo wreszcie ruszyło do przodu, dzięki czemu oddaliło od siebie widmo spadku, choć nie na tyle znacznie, by móc spocząć na laurach. O kolejne punkty tej drużynie przyjdzie walczyć z Cezarem, który jeszcze chwilę temu mógł atakować ligowe szczyty, ale była to misja skazana na niepowodzenie, jeśli w trzech kolejnych meczach zdobywa się tylko jeden punkt. Spotkanie z Wczorajszymi brutalnie obnażyło, jak wiele traci Cezar, gdy w jego składzie brakuje choćby jednego czy dwóch czołowych graczy. Nasz typ: X

Naprzód Harcerska – SON: Żadna z drużyn nie może być spokojna o ligowy byt, ale punktów zdecydowanie bardziej potrzebuje Naprzód Harcerska. Ekipa Mateusza Urbańskiego zaczyna tracić dystans do reszty ligi i za chwilę może jej się nie udać powtórka finiszu z jesieni. Z kolei SON wciąż gra w kratkę. Wiele zależy od składu, jaki uda się zebrać na to spotkanie, ale bez względu na wszystko, umiejętności piłkarskie muszą przemawiać na choćby minimalną korzyść zespołu Wojciecha Bołotowa. Nasz typ: X2

Impact Obrowo – RKS Huwdu: RKS Huwdu to kolejny zespół, któremu raczej nie przewidywaliśmy aż takich kłopotów. Jeżeli miał pojawić się w skrajnej części którejś strefy tabeli, to powinna być to jej góra. Na razie jednak trudno poznać ekipę Dominika Bagińskiego. Teraz pojawia się jednak idealna okazja do poprawy swojej sytuacji – Impact Obrowo na osiem prób za każdym razem schodził z boiska pokonany. Nasz typ: 2

FC Toruń Północny – BMX Toruń: Po morderczym boju z Dualem Polska drużyna Jakuba Kwiatkowskiego staje przed teoretycznie łatwiejszym zadaniem. Może i BMX na samym boisku to niewygodny rywal, ale w drugiej części sezonu zupełnie zatracił umiejętność punktowania. Toruń Północny poza wygraniem będzie musiał też zwrócić uwagę na to, by wykartkowania uniknęli czołowi zawodnicy – kapitan oraz Radosław Kuzimkowski. Nasz typ: 1X

Lepsi Od Nas – Prestiż Bar: Pięć kolejnych zwycięstw – rewelacyjna forma Lepszych Od Nas pokazuje, że słaby start sezonu nie musi wykluczać z gry o medale. Drużyna Patryka Grabana dość sprawnie dołączyła do grona tych, którzy będą walczyć o podium, ale na Prestiż trzeba uważać zawsze. Wystarczy, że w składzie pojawi się ktoś z dwójki Patryk Aleksandrowicz – Bartosz Wolski i role mogą się dość szybko odwrócić. Bez nich zespół Pawła Basy zupełnie nie potrafi oddać tego, co potrafią jego poszczególni zawodnicy. Nasz typ: 1X

Inne artykuły

Leave a Reply