coraz-blizej-koronacji

W 11. kolejce Ligi B1 możemy poznać mistrza. Na razie jest to jednak mało prawdopodobne, bo do tego potrzebne byłoby nie tylko zwycięstwo Atletico, ale także czarna sobota dla całej goniącej stawki. I tak wydaje się jednak, że walka trwa już tylko o drugie miejsce. Spośród kandydatów do miejsca barażowego w ten weekend zaprezentują się Jakubskie Young Boys, Rakieta Super 7 oraz Peberol.

VLAM TEAM – BAFANA BAFANA (NASZ TYP: X)

Pomimo poważnych problemów kadrowych, które skutkowały dwoma walkowerami, VLAM Team postanowił dograć sezon do końca. Nie zmienia to faktu, że gołym okiem widać, iż w tej drużynie zaczęło dziać się coś złego. Nam trudno zdiagnozować ten problem, natomiast przed swoją szansą staje Bafana Bafana. Zespół Mirosława Bonieckiego przed tygodniem sprawił sensację, pokonując Oddział Szturmowy Osiedla Rubinkowa 6:5. W składzie pojawiło się kilka nazwisk, które w pomarańczowych barwach grały jeszcze za czasów walki w Lidze A i kto wie, czy teraz nie będą one w stanie pociągnąć drużyny ku całkiem niezłemu zakończeniu sezonu. Zmierzą się ze sobą dwie najsłabsze defensywy ligi, co stwarza im szansę podreperować swój dorobek bramkowy dzięki słabości rywala, dlatego też choć nie oczekujemy po tym spotkaniu wirtuozerii pod kątem sportowym, to jest chociaż nadzieja na sporą liczbę goli.

PEBEROL – HOSTA (NASZ TYP: 1)

Jeszcze pod koniec maja wydawało się, że Peberol jest na najlepszej drodze do zajęcia co najmniej drugiego miejsca w lidze, jednak w ostatnich dwóch kolejkach zespół ten na własne życzenie maksymalnie utrudnił sobie zadanie. Porażka z Brąchnowem i remis z Impactem sprawiły, że Peberol może już zapomnieć o gonieniu Atletico. Teraz musi skupić się na spotkaniach o być lub nie być na podium oraz w barażu o awans. Mecz przeciwko siódmej w tabeli Hoście to typowe „must win”. Strata punktów może oznaczać zaprzepaszczenie znakomitego startu sezonu. A o zwycięstwo wcale nie musi być łatwo, ponieważ Hosta znajduje się na fali. W sześciu pierwszych starciach uzbierała zaledwie trzy punkty, ale ostatnie cztery kolejki to seria wygranych, dzięki czemu rozgrywki uda się zapewne zakończyć w środku tabeli. Należy jednak zauważyć, że mecz z Peberolem to będzie już wyższa szkoła jazdy, ponieważ do tej pory Hoście udawało się pokonywać jedynie rywali z dolnego sektora ligi.

JAKUBSKIE YOUNG BOYS – KOKA TEAM (NASZ TYP: 1)

Jakubskie to kolejny z zespołów, który poprzedniej kolejki na pewno nie zaliczy do udanych. Niespodziewana i wysoka porażka z Rakietą Super 7 nie tylko mocno skomplikowała kwestię walki o baraż, ale też pozwoliła kolejnemu zespołowi dołączyć do walki o medale. Drużyna Patryka Dądajewskiego nie może się jednak załamywać, ponieważ wciąż wiele zależy od niej. Kalendarz nie należy do najtrudniejszych, a komplet zwycięstw powinien wystarczyć do poprawienia wyniku końcowego z jesieni. Poprawa gry potrzebna jest jednak od zaraz, ponieważ KOKA Team potrafi grać słabością rywala. W obecnym sezonie zespół ten na pewno nie do końca zrealizował początkowe założenia, ponieważ 10. miejsce znajduje się poniżej tego, czego oczekiwali zawodnicy, aczkolwiek wciąż istnieją szanse na poprawę aktualnej lokaty. Dla Young Boys i KOKI będzie to już druga, oficjalna konfrontacja w tym sezonie. W Pucharze Ligi górą było Jakubskie, które wygrało 3:1.

ODDZIAŁ SZTURMOWY OR – ATLETICO MOMENT FINANSE (NASZ TYP: 2)

Atletico bardzo dobrze zareagowało na stratę punktów przeciwko Imactowi Obrowo i od tego momentu notuje serię trzech zwycięstw. W połączeniu z wpadkami czołowych zespołów zespół Marcina Wojciechowskiego jest już na ostatniej prostej do wywalczenia mistrzowskiego tytułu. Biorąc pod uwagę, że lider otrzyma jeszcze darmowe punkty za starcie ze Starówką, teoretycznie jest możliwa sytuacja, że już w sobotę będzie on mógł świętować awans do Ligi A. Najpierw trzeba jednak patrzeć na siebie, a przed Atletico z OSOR-ech, który chyba nadal nie może uwierzyć w porażkę z Bafaną. Z jednej strony ekipa Sebastiana Kosmowskiego pokazywała już, że potrafi zatrzymać teoretycznie lepszy zespół, urywając punkty Peberolowi, z drugiej – w tym sezonie zawodzi zdecydowanie zbyt często, co sprawia, że coraz bliższa jest niespodziewana wizja ukończenia ligi w dolnej części tabeli. Wydaje się, że ta sytuacja nie poprawi się po nadchodzącym weekendzie, ponieważ przewaga umiejętności piłkarskich dość wyraźnie przemawia na korzyść Atletico.

RAKIETA SUPER 7 – FC TEAM (NASZ TYP: 1X)

Rakieta Super 7 może okazać się prawdziwym czarnym koniem Ligi B1. Po 8. kolejce i porażce z Brąchnowem wydawało się, że balon napompowany nadziejami na medale pękł. Tymczasem zwycięstwa nad Bafaną oraz Young Boys sprawiły, że Rakieta nie dość, że wróciła do gry o baraż, ale na tę chwilę ma wszystko w swoich rękach. Jeżeli do końca sezonu uniknie straty punktów, będzie pewna co najmniej drugiego miejsca. Starcie z FC Team to doskonała okazja, by sprawdzić, czy na walkę o awans nie jest jednak zdecydowanie zbyt wcześnie. Wiosna w wykonaniu drużyny Marcina Marcinowa okazała się totalnym niewypałem, ponieważ zamiast medali, przyszło mu przyjąć serię rozczarowań, jednak widać, że FC Team do tematu podchodzi z ambicją i w końcówce sezonu nie chce sprowadzić swojej roli do bycia chłopcami do bicia.

IMPACT OBROWO – MOKRE (NASZ TYP: 1X)

Patrząc na niektóre występy Impactu trudno oprzeć się wrażeniu, że w obecnym sezonie zespół ten nie wykorzystał nawet połowy swojego potencjału. Remisy z Atletico i Peberolem to żywy dowód, że drużyna z Obrowa równie dobrze mogłaby walczyć o czołowe lokaty. Winę częściowo można zrzucić na brak doświadczenia młodych zawodników, jednak mamy nadzieję, że w tym sezonie zdążą jeszcze potwierdzić nasze pozytywne opinie. Pierwsza okazja nadarzy się już w niedzielę, kiedy to po drugiej stronie stanie były mistrz ligi, Mokre. Żółto-niebiescy ani trochę nie nawiązują jednak do swojej dyspozycji z najlepszych czasów, czego dowodem jest między innymi ostatnia klęska z Hostą. Wskazuje ona na to, że końcówka sezonu nie będzie należała do przyjemnych dla Mokrego.

Inne artykuły