MECZ KOLEJKI: HOSTA – SHIVA BRZOZÓWKA

W 6. kolejce Ligi B1 Shiva Brzozówka rozegra drugi z kluczowych spotkań. Po zwycięstwie nad Havaną nadchodzi kolejny rywal, który w zasadzie powinien bić się nie tylko o medale, ale nawet o mistrzostwo. Wprawdzie Hosta zajmuje bowiem dopiero czwarte miejsce, ale wszystkiemu winien jest walkower w starciu z Peberolem. Poza tym drużyna Marcina Balickiego odniosła cztery zwycięstwa i zasłużenie zbiera pozytywne oceny za swoją grę.

Wygrana nad Havaną sprawiła, że Shiva obecnie nie tylko ma wszystko we własnych rękach, ale posiada trzy punkty przewagi, które mogą okazać się bardzo przydatne na wypadek nieoczekiwanej wpadki. Na tą na razie się jednak nie zanosi, ponieważ zespół Rafała Zatorskiego dość sprawnie pokonuje kolejne przeszkody. Nie miał problemów z ograniem zarówno Optometrii Karczewski, jak i Bafana Bafana. Warto zwrócić uwagę na fakt, że Shiva może liczyć na wielu zawodników, bowiem swoje do dorobku bramkowego bez zbędnych oporów dokładają Adrian Nowicki, Krzysztof Jagielski, Robert Kowalski oraz Łukasz Błaszkiewicz. Jednocześnie zespół z Brzozówki trzyma dyscyplinę w obronie, dzięki czemu z zaledwie siedmioma straconymi golami jest zdecydowanie najlepszą defensywą ligi.

To pokazuje, jak trudne zadanie czeka w sobotę Hostę, która pomimo zwycięstw ma więcej powodów do narzekań. Największym problemem wydaje się frekwencja, która na pewno nie ułatwia rywalizacji z mocnymi rywalami na dłuższym dystansie. Poza ostatnim meczem przeciwko Optometrii Karczewski dotychczasowe zwycięstwa zespół Marcina Balickiego odnosił dość pewnie. Największy udział mają w tym bracia Dawiec – Mateusz i Łukasz, którzy zgodnie podzielili między siebie po dwa tytuły dla najlepszego zawodnika spotkania. Między innymi ten duet stwarza nadzieję, że lider ligi nie będzie mógł zapisać na swoim koncie kolejnej łatwej wygranej.

Nasz typ: X2

[poll id=”40″]

W POZOSTAŁYCH MECZACH

Rywalizacja Hosty z Shivą to nie jedyny ciekawy mecz tej kolejki. Równie interesująco może być w starciu Impactu Obrowo z Peberolem. Dzięki rewelacyjnej postawie Rafała Suleckiego ekipa Dawida Ronowskiego stała się jednym z głównych kandydatów do awansu, ale właśnie takich najbardziej lubi zatrzymywać Impact, o czym wiosną przekonało się Atletico Moment Finanse oraz sam Peberol. Zespół z Obrowa ma na pewno zdecydowanie wyższy potencjał niż wskazywałyby na to jego wyniki, dlatego każdy rywal musi podchodzić do niego z odpowiednim szacunkiem.

Już w niedzielę przed ważnym zadaniem stanie Havana, która straciła już możliwości pomyłek. Nieoczekiwana porażka z Ludźmi Fryzjera sprawiła, że zespół Macieja Szymańskiego musi się skupić na walce o miejsce dające prawo gry w barażu, ale i to nie będzie łatwe, ponieważ przy odrobinie szczęścia takżę najbliższy przeciwnik, Football Chełmża może zakręcić się w okolicach miejsca medalowego.

Wieczorem do rywalizacji przystąpią natomiast Brąchnowo Team i Dzwoneczki Uschi. Obydwie ekipy przed sezonem na pewno nie były typowane do podium ligi, choć całkiem nieźle wykorzystały nie najtrudniejszy początek rozgrywek. Teraz, napędzone dobrymi wynikami, mogą zwiększyć swoje ambicje i takie starcie będzie dla nich dobrą weryfikacją możliwości. Historia pokazuje, że o wyniku może przesądzić dyspozycja dnia, bowiem obie drużyny są dość mocno chimeryczne.

NASZE TYPY

Impact Obrowo – Peberol 2
Thunder-Pirotechnika – AEROKLUB X2
Blue Chaos – Licealista Toruń 2
HAVANA – Football Chełmża 1X
Brąchnowo Team – Dzwoneczki Uschi X
Apator – Optometria Karczewski 2
Bafana Bafana – Ludzie Fryzjera X2

Inne artykuły