MECZ KOLEJKI: KOLO TERRORITA – GRAN CANARIA

Ostatnie tygodnie w wykonaniu Kolo Terrorita wreszcie zaczęły napawać optymizmem. Zespół Wojciecha Kiełbasińskiego zanotował trzy zwycięstwa z rzędu i tym samym wraca do gry o medale w Lidze B1. Na boiskach Ligi A udowodnił, że potrafi grać z najlepszymi, choć akurat ze swoim najbliższym rywalem przegrał 4:7. Nie zmienia to faktu, że właśnie tym spotkaniem ma szansę nie tylko wskoczyć na podium, ale i poszukać szansy na baraż, który pozwoliłby znów zagrać w elicie. Raz jeszcze wiele będzie zależało od Mateusza Rościszewskiego, który potrafi wziąć na swoje barki ciężar reżyserowania gry nawet w momentach, gdy reszcie drużyny idzie nieco słabiej.

Gran Canaria na pewno nie może pozwolić sobie na lekceważenie takiego rywala. Wprawdzie to właśnie drużyna Piotra Lercha jest głównym faworytem do tytułu, ale wciąż czeka ją sporo pracy. Mecz przeciwko Magice z jednej strony pokazał, że plany o powrocie do Ligi A nie są snute na wyrost, z drugiej jednak mogliśmy przekonać się, że Gran Canaria nie ma tak dużej przewagi nad resztą ligi, jak mogłoby się niektórym wydawać. Aktualny wicelider tabeli cały czas musi grać ze świadomością, że każda wpadka może kosztować go złote medale, a już Toruń Północny udowodnił, iż nie mamy do czynienia z ekipą nietykalnych. Mimo wszystko to w ich stronę delikatnie przechyla się szala pod względem typowania potencjalnego zwycięzcy.

Nasz typ: X2

W POZOSTAŁYCH MECZACH

Catenaccio notują ostatnio wręcz nieprawdopodobną serię. Pięć ostatnich meczów? Pięć zwycięstw. Bilans goli? 39:3. To chyba niemożliwe, by kolejne wygrane przychodziły z aż taką łatwością. O to ma zadbać FC Cezar, który na pewno potrafi sprawiać niespodzianki, choć niewątpliwie wiele będzie zależało od jego dyspozycji dnia. O możliwościach ekipy Marcina Balickiego przekonała się już Magica, więc jeśli obecny lider ligi marzy o kontynuowaniu tej efektownej historii, nie powinien powtórzyć błędu zlekceważenia.

Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że granicę drużyn, które mogą powalczyć o medale wyznacza piąte miejsce. KOKA Team do podium traci co prawda trzy punkty, ale ma też o jeden ważny mecz mniej. Teraz może więc wykorzystać, że ekipy z góry tabeli czekają niełatwe starcia. Zespół Jarosława Tebecio nie powinien jednak zlekceważyć Aeroklubu, który może i ma ostatnio problemy ze składem, ale jeśli już zbierze kadrę bliską optymalnej, to stać go na sprawienie niespodzianki.

NASZE TYPY

Catenaccio – FC Cezar 1X
Mercurius Toruń – FC Toruń Północny 2
Impact Obrowo – Brzoza Toruńska X2
Mokre „Mucha Team” – Dual Polska 2
KOKA Team – AEROKLUB 1

Inne artykuły