MECZ KOLEJKI: JZK KLINOWCY – EM3DACH

Na cztery kolejki przed końcem sezonu Klinowcy są coraz bliżej ogromnego sukcesu, jakim byłoby zdobycie dwóch złotych medali w dwóch kolejnych sezonach. Na razie zespół Kamila Tarczykowskiego ma wszystko we własnych rękach, ale jeszcze co najmniej dwa kluczowe mecze przed sobą. Na razie musi skupić się na starciu z Em3dachem.

Forma Klinowców to nadal spora niewiadoma. Dwie kolejki temu potrafili oni męczyć się z Mokrym, ale już ostatnio dosłownie zmietli w powierzchni ziemi uznaną firmę – Kolo Terrorita. Kolejny świetny występ zanotował Dariusz Ciepliński, który powoli wyrasta na jednego z głównych kandydatów do miana MVP całego sezonu. Widać ponadto, że cała drużyna funkcjonuje po prostu dobrze i pozytywnie nakręca się kolejnymi wynikami. Dlatego tak ważne będzie dla niej, by przed dwoma decydującymi starciami nie stracić punktów z teoretycznie słabszymi rywalami.

A sklasyfikować jednoznacznie Em3dach byłoby sporą sztuką. Na pewno po tym zespole spodziewaliśmy się nieco więcej, ale i tak 13 punktów w 8 meczach nie wygląda najgorzej. Duże znaczenie ma tutaj doświadczenie drużyny, która potrafi wygrywać nawet wtedy, gdy sama gra nie zachwyca. Tak było chociażby przed tygodniem, podczas meczu przeciwko Mokremu. Em3dach na tle Drewców pokazał ponadto, że potrafi odnaleźć się w prestiżowych spotkaniach, dlatego rywale goniący lidera mogą mieć nadzieję, że nie wszystko ułoży się po myśli mistrza Ligi C.

Nasz typ: 1X

W POZOSTAŁYCH MECZACH

Aeroklub – White Eagles: Po zwycięstwach nad Kolo Terrorita i Brzozą Toruńską automatycznie nasuwa się pytanie – na co jeszcze stać Aeroklub? Przede wszystkim zespół ten wrócił do gry o utrzymanie, choć ma też trudny terminarz, przy którym niełatwo będzie punktować. Teraz nadarza się jedna z lepszych okazji, choć przecież White Eagles to ekipa, która w swoim zasięgu wciąż ma medale. Ponadto będzie pewnie kipieć ze złości po tym, w jakich okolicznościach poniosła ostatnią porażkę z Bianconerimi. Nasz typ: X2

Koka Team – Bianconeri Mat-Bud: Bianconeri poprzedni weekend mogą zaliczyć jako mały cud. Nie dość, że w ostatnim momencie uniknęli walkowera, to jeszcze grając gołą szóstką zdołali ograć White Eagles. Można powiedzieć zatem, że zdobyli nie trzy, lecz nawet cztery punkty (uwzględniając potencjalne -1 za WO). Zyskują dzięki temu chwilę oddechu, ale gołym okiem widać, że w tej drużynie nie dzieje się ostatnio najlepiej. Z drugiej strony – niewiadomą jest też postawa Koki, która po porażce z Optometrią po raz kolejny musi zapomnieć o medalu. Pytanie, czy będzie w stanie się zmobilizować wobec wizji niepowodzenia swojej misji na ten sezon. Nasz typ: 1X

FC Drewce&WU – The Power Team: Kryzys w Drewcach zażegnany, przynajmniej chwilowo. Mecz przeciwko Alkoholix był typową walką, więc tym większa chwała tej młodej drużynie, że potrafiła ona odnaleźć się w takich warunkach. Teraz może w miarę spokojnie czekać na kolejne spotkania, które musi po prostu wygrywać, bez trzymania kalkulatora w ręku. Na pierwszy ogień idzie The Power Team, czyli drużyna, która z grona beniaminków radzi sobie najsłabiej i jako jedyna wciąż nie może być pewna o utrzymanie. Może być z kolei pewna tego, że utrzymać nie uda się bez zdobycia jakichkolwiek punktów. W ostatnich meczach daleko do nich nie było, ale mimo wszystko za każdym razem brakuje chyba przede wszystkim spokoju, a Drewce potrafią wykorzystywać takie słabości. Nasz typ: 1

Mokre „Mucha Team” – Alkoholix: Alkoholix w tym sezonie są na fali, choć teraz zobaczymy, czy porażka z Drewcami nie wybije ich z rytmu. Poprzedni mecz mimo wszystko pokazał, że drużyna Jakuba Sędziaka jest bardzo zdeterminowana do tego, by wreszcie sięgnąć po historyczny medal. Z kolei Mokre równie zaciekle broni się przed spadkiem, a już przeciwko Em3dachowi pokazało, że potrafi grać dobrze nie tylko na tle dołu tabeli. To może być groźniejszy rywal niż wskazywałaby na to jego pozycja w tabeli. Nasz typ: X2

Optometria Karczewski – Kolo Terrorita: Patrzymy na Kolo Terrorita i przecieramy oczy ze zdumienia, jak można zaliczyć aż taki zjazd. 0:10 z Klinowcami to kwintesencja gry byłego A-ligowca (!) w obecnym sezonie. Wydaje się, że drużyna Wojciecha Kiełbasińskiego straciła pomysł na to, jak na nowo odnaleźć radość z gry w piłkę. Trudno wyobrazić sobie zatem, by punkty mogła tu stracić Optometria, która walczy o miejsce dające przynajmniej prawo gry w barażu o powrót do elity. Ona – w przeciwieństwie do najbliższego przeciwnika – wciąż ma na to spore szanse. Nasz typ: 1

Inne artykuły

Leave a Reply