MECZ KOLEJKI: CATENACCIO – RAKIETA SUPER 7

Można śmiało powiedzieć, że najbliższy weekend rozgrywek Futbol-Areny rozpoczniemy z wysokiego „C”, bowiem już na starcie czeka nas hit 10. kolejki w Lidze B2. Rozpędzony lider zmierzy się z Catenaccio i nie ulega wątpliwości, że zespół Jakuba Adanowicza jest jednym z tych, który może pokrzyżować plany Rakiety Super 7.

Przed sezonem to właśnie Catenaccio miało być jednym z kandydatów do czołowych miejsc w lidze, ale trudny terminarz przyniósł efekt w postaci trzech porażek, co dość szybko ostudziło zapędy tego zespołu. Cały czas w jego zasięgu pozostaje jednak miejsce na podium i właśnie zwycięstwo w takim meczu byłoby znakomitym zastrzykiem motywacyjnym na końcówkę rozgrywek. Do tej pory w oczy rzuca się przede wszystkim brak wsparcia w ofensywie dla Roberta Sztuczyńskiego, który ma na koncie już 19 goli, choć ten dorobek mógłby być znacznie większy, gdyby tylko – paradoksalnie – nie szwankowała skuteczność tego napastnika. W ostatnich dwóch meczach bardzo dobrze wyglądała natomiast strona defensywna, w której można pokładać nadzieję na zaciętą rywalizację z liderem.

Z kolei Rakieta idzie po swoje. W dziewięciu meczach nie straciła ani jednego punktu i pewnie przewodzi tabeli, choć ma przed sobą kilka trudnych spotkań, które zwieńczy bezpośrednia rywalizacja z Vitasportem – chyba jedynym zespołem, który może odebrać obecnemu liderowi jego miejsce. Marcin Oniszczuk zebrał naprawdę solidny skład, na czele z przewodzącym klasyfikacji strzelców Bogumiłem Mańkowskim oraz jego odpowiednikiem w tabeli asyst – Pawłowi Pagie. Słowa uznania należą się jednak całej ofensywie, o czym świadczy średnia ponad 9 strzelonych goli na mecz. Dlatego też nie ulega wątpliwości, że rywalizacja z Catenaccio będzie świetnym sprawdzianem, na ile tak naprawdę stać Rakietę. I to wcale nie musi być łatwa oraz skuteczna przeprawa.

Nasz typ: X2

[poll id=”51″]

W POZOSTAŁYCH MECZACH

10. kolejka może być przełomowa dla kilku zespołów. Na potknięcie Rakiety czeka Vitasport.pl, który zmierzy się z FC Rebels. Teoretycznie wicelider powinien spokojnie sięgnąć po trzy punkty, jednak patrząc na jego dyspozycję w ostatnich tygodniach, może zrobić na złość typerom i zaserwować pełen emocji spektakl, niekoniecznie z happy-endem.

Po ostatnim zwycięstwie nastroje w składzie „Piegusów” były bardzo dobre, czego po klęsce z Drwalami nie może powiedzieć Górsk/Limak Pianka. To właśnie te dwie ekipy spotkają się w sobotę i będą walczyć o poprawę swojej sytuacji w kontekście walki o medale. Na razie lepiej stoją akcje tych pierwszych, u których wreszcie widać efekty regularnego grania. Trzeba jednak pamiętać, że Piegusek lubi zawodzić jako faworyt, zaś Górsk zaskakiwać jako outsider.

Na swoje kolejne pięć minut czekają również Drwale. Zespół typowany do czołowych lokat udowodnił, że przedwczesne jego skreślenie byłoby błędem i teraz sam może wrócić na medalowe miejsce. By tak się mogło stać, w niedzielę musi pokonać Alkoholix, którzy może i nie zachwycają, ale na pewno potrafią sprawiać kłopoty faworytom, czego dowodem są zacięte starcia z Rakietą Super 7 i Catenaccio oraz zwycięstwo nad Toruniem Północnym.

Jeszcze niedawno rywalizację Torunia Północnego z Wutehem możnaby uznać za potencjalny szlagier, natomiast w ostatnich tygodniach obie ekipy notują dość poważny zjazd. Dla zespołu Jakuba Kwiatkowskiego pozytywnym sygnałem może być ubiegłotygodniowe zwycięstwo nad FC Rebels, natomiast Wuteh nie zdobył ani jednego punktu w trzech poprzednich meczach i patrząc na jego terminarz, to może się prędko nie zmienić.

NASZE TYPY

Piegusek Damar S.C. – Górsk/Limak Pianka 1X
FC Toruń Północny – Wuteh 1X
Vitasport.pl – FC Rebels 1
Constructo – Veyna Team 1
Mokre – Unia Obrowo X
KOKA Team – Awangarda 1
Drwale – Alkoholix 1X

Inne artykuły