MECZ KOLEJKI: NEXT METAL TEAM – TIGERS TORUŃ

Next Metal Team od początku uchodził za jednego z głównych faworytów do mistrzostwa i na razie potwierdza te opinie. W dwóch pierwszych spotkaniach zgarnął komplet punktów, choć trzeba przyznać, że choć jego zwycięstwa były kontrolowane, to na pewno nie druzgocące dla rywali. Potencjał kadrowy tej drużyny jest zdecydowanie wyższy niż gra w Lidze C, dlatego nic dziwnego, że akcje drużyny Wiktora Smetany przed każdym kolejnym meczem będą notowane bardzo wysoko. Tak jest i teraz, choć Tigers Toruń są jedną z tych ekip, które mogą postawić czynny opór, o czym przed tygodniem przekonali się gracze FC Sova Toruń.

Tigers Toruń to jedna z pozytywnych niespodzianek tego sezonu. Już na starcie swoich zmagań ograli oni Spidmar, a ostatnio byli blisko zatrzymania drużyny Adriana Różyckiego. Widać, że postawienie na młodość w tym przypadku przyniosło pożądany skutek i nie powinno dziwić, że „Tygrysy” będą chciały zakończyć rundę zasadniczą w pierwszej czwórce. Na razie o sile ofensywnej tego zespołu stanowią głównie Dominik Dunajski i Alex Carlessi, ale w kadrze jest jeszcze kilka nazwisk, które mogą zaskoczyć. Przeciwko Next Metal Team łatwo na pewno nie będzie, ale jeśli Tigers mają ograć taki zespół to właśnie teraz, kiedy rywal jest jeszcze na etapie łapania właściwego rytmu i zgrania.

Nasz typ: 1X

W POZOSTAŁYCH MECZACH

FC Sova Toruń – Wygrywaj albo Giń: WaG w swoim pierwszym meczu nie zaprezentowali się zbyt dobrze. Podczas zremisowanego bezbramkowo starcia ze Spidmarem bardzo rzadko byli w stanie zagrażać bramce rywali. O ile defensywa działa więc jak należy, o tyle atak jest zdecydowanie do poprawy. Dla Sovy dużym problemem jest natomiast zawieszenie Pawła Miętkiewicza, który wróci dopiero na rundę finałową. Nasz typ: 1X

ADP Hurto-Zbyt Zawały – Hektor Team: Zawały od początku sezonu imponują formą, wygrywając swoje spotkania bez większych nerwów. Widać, że zimowe transfery Szymona Laszkiewicza się sprawdziły, o czym na razie przekonały się Tybet, a ostatnio Squadra Azzurra. Hektor również nie może narzekać na styl, ale punktów już nieco brakuje. Dla ekipy Macieja Rusaka to jedna z ostatnich szans, żeby nie stracić dystansu do czwórki w zbyt dużym stopniu. Nasz typ: 1X

Hiszpańska Inkwizycja – Tybet Team Świętosław: Hiszpanie przed tygodniem doznali pierwszej porażki, ale mimo wszystko mogą być zadowoleni z tego, jak zaprezentowali się przeciwko Next Metal Team. Widać, że ta drużyna dojrzała i jeśli utrzyma taką formę, jest w stanie nawiązać walkę o awans. By potwierdzić te słowa, zwycięstwo w najbliższym meczu wydaje się być obowiązkiem. Tybet Team Świętosław na razie kolekcjonuje bowiem porażki, choć trzeba mu oddać, że z każdym kolejnym spotkaniem jest coraz bliżej pierwszych punktów. Nasz typ: 1X

Demtech Squadra Azzurra – Spidmar: Teraz albo nigdy. Cały czas czekamy na przebudzenie Spidmaru, ale czekać na to nie chcą jego rywale, którzy konsekwentnie uciekają. Jeżeli drużyna Michała Banasiewicza liczy jeszcze na pierwszą czwórkę, to możliwość pomyłek ma ograniczoną do absolutnego minimum. Lepszego momentu na przerwanie kryzysu może już nie być, bowiem Squadra Azzurra dość mocno zderzyli się z ligową rzeczywistością i już z Zawałami pokazali, że muszą się jeszcze sporo nauczyć, choć nie wyglądają też na chłopców do bicia i w pewnym momencie mogą zaskoczyć. Nasz typ: X2

Inne artykuły

Comments (3)

  1. Nie przypominam sobie żeby Tigersi ograli na początku HEKTOR TEAM

    • Ograli w meczu kontrolnym 🙂

    • Radosław Dąbrowski

      Miałem na myśli jedną drużynę, napisałem nazwę innej. Czasem się zdarza. Sorki 😉

Leave a Reply