Dla kogo korona króla strzelców? Ligowcy szukają odpowiedzi

Futbol-Arena to nie tylko drużynowa walka o mistrzostwo, awans czy uniknięcie spadku. To także stała rywalizacja indywidualna, by na ceremonii zakończenia sezonu odebrać choć jedną statuetkę. Tym razem postanowiliśmy przepytać ligowców o to, kto w poszczególnych ligach zostanie ich zdaniem najlepszym strzelcem. Opinie są podzielone, ale trudno by było inaczej, skoro głos zabrało dziesięć różnych osób.

Liga A

Po każdym kolejnym sezonie statuetka dla króla strzelców trafia do innego zawodnika. Obecnie tego tytułu broni Łukasz Waligóra, ale już teraz wiadomo, że i on odda ten honor w inne ręce, ponieważ na razie dopiero stara się wrócić do gry po kontuzji. Pod jego nieobecność dominatorami w barwach Dynamika stali się Kacper Mazerski (11 goli) oraz Bartosz Dreszler (8). Zwłaszcza ten drugi może czuć niedosyt, ponieważ pomimo niewątpliwej klasy jeszcze nigdy nie miał okazji odbierać nagrody indywidualnej. Za ich plecami trwa jednak pościg, na którego czele stoi Patryk Nowicki z Brzozówki. Trzeba wziąć pod uwagę, że wciąż ma on do rozegrania dwa zaległe spotkania i kto wie, czy po „majówce” nie przystąpi do szóstej kolejki jako lider klasyfikacji. Na kogo stawiają ligowcy?

Michał Malinowski (Galacticos Toruń): Bartosz Wójcik, czyli człowiek, który niesamowicie klei piłkę. Ma tak zwane „mieszadło” i tylko kwestią czasu jest to, kiedy wystrzeli z formą, pokaże swój kunszt i rozwiąże worek z bramkami.

Piotr Lerch (Gran Canaria Vitasport): Patryk Nowicki. Liczę na niespodziankę na koniec sezonu. Młody talent z Brzozówki musi na razie gonić w statystykach lidera z Dynamika, ale ma jeszcze dwa zaległe mecze. Nawet pierwsza trójka będzie dla niego dużym osiągnięciem, a czas pokaże, czy na koronę króla strzelców Ligi A nie jest jeszcze za wcześnie.

Kacper Kamiński (F.C Drewce): W klasyfikacji prowadzi Kacper Mazerski i wydaje mi się, że to on zdobędzie koronę króla strzelców. Jest zawodnikiem Dynamika i ma wielu dobrych kolegów, którzy stwarzają i będą mu stwarzać bardziej dogodne okazje niż ma to miejsce w innych zespołach.

Maciej Szymański (HAVANA): Stawiam na Bartosza Dreszlera, ale pod warunkiem, że zaliczy wystarczającą liczbę spotkań. Jeśli nie on, to prawdopodobnie Kacper Mazerski.

 

Sebastian Foksiński (Auto-Mar Stare Miasto): Patryk Nowicki. Może i nie prowadzi jeszcze w klasyfikacji strzelców, ale i tak myślę, że ją wygra. To młody talent, który ma łatwość w zdobywaniu bramek, na które w większości musi pracować sam, w odróżnieniu do chociażby Kacpra Mazerskiego, który ma w drużynie praktycznie same gwiazdy.

Liga B1

Sezon w Lidze B1 układa się tak niespodziewanie, że aż trudno powiedzieć, co jest większą niespodzianką – pozycja lidera tabeli zajmowana przez Optometrię Karczewski czy pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców dla Szymona Nowialisa. Wydaje się, że jego najgroźniejszymi konkurentami mogą być gracze Prestiż Baru. Łukasz Gładkowski już teraz ma bowiem na koncie 8 goli, a Patryk Aleksandrowicz przy swoich umiejętnościach może zanotować dwa-trzy festiwale strzeleckie, które nawet przy mniejszej frekwencji pozwolą mu wyśrubować indywidualny rekord.

Marcin Stanisławek (SM Flisak): Łukasz Gładkowski. Typowy wysunięty napastnik, który co ma, to strzeli. Prestiż ma jeszcze kilka łatwych meczów i sądzę, że on będzie w stanie wskoczyć na pierwsze miejsce.

Jakub Kwiatkowski (FC Toruń Północny): Jakub Olewiński, bo to po prostu bardzo bramkostrzelny zawodnik.

 

Patryk Dądajewski (Jakubskie Young Boys): Patrząc na obecną sytuację w klasyfikacji, murowanym faworytem jest Szymon Nowialis. Jeżeli Optometria utrzyma wysoką formę z początku sezonu, to tylko jakiś gwałtowny spadek formy Szymona lub jego nieobecności na meczach mogą odebrać mu ten tytuł.

Mateusz Koniuszek (Ludzie Fryzjera): Faworytem wydaje się być Szymon Nowialis, chociażby dlatego, że ma już sporą przewagę nad resztą stawki. Ja jednak osobiście postawię na Damiana Orzechowskiego, ale jeśli mój typ miałby się sprawdzić, to cały jego zespół musi zacząć grać na miarę swoich możliwości.

Jakub Adanowicz (Catenaccio): Szymon Nowialis. Pomimo iż sezon jest jeszcze na wczesnym etapie, wyrobił już sobie znaczącą przewagę. Jeśli tak dalej pójdzie, nie sądzę, by na zmianę lidera wśród strzelców mogły wpłynąć nawet trudne mecze, jakie ma przed sobą Optometria.

Liga B2

W Lidze B2 mamy do czynienia z pojedynkiem gigantów. Rafał Sulecki i Karol Sułecki rywalizowali jesienią w dwóch różnych ligach i obaj sięgnęli po statuetkę dla króla strzelców. Co więcej, zawodnik KOKA Team został też wyróżniony tytułem MVP sezonu. Obecnie żaden z nich nie wyrobił jednak sobie wyraźnej przewagi, a za ich plecami czają się klubowy kolega Suleckiego, Patryk Nawrocki, a także Marek Wiśniewski (Artico/Calor) i Mariusz Przybylski (AEROKLUB). Na tak wczesnym etapie rozgrywek skreślać nie można ponadto Dawida Rojewskiego z RKS HUWDU oraz Damiana Mondrzejewskiego.

Jakub Kwiatkowski (FC Toruń Północny): Stawiam na Karola Sułeckiego, ponieważ jego rolą w drużynie jest właśnie strzelanie bramek.

 

Patryk Dądajewski (Jakubskie Young Boys): Myślę, że po raz drugi z rzędu tytuł powędruje do Karola Sułeckiego, choć nie można skreślać obecnego lidera oraz byłego zawodnika KOKA Team – Wiśniewskiego. Moim zdaniem w tej trójce mamy przyszłego króla strzelców. Ja stawiam na Sułeckiego, ponieważ wydaje mi się on najbardziej kompletnym zawodnikiem. W końcu to obecny MVP Ligi B2.

Mateusz Koniuszek (Ludzie Fryzjera): Rywalizacja powinna rozstrzygnąć się między Rafałem Suleckim a Karolem Sułeckim, aczkolwiek postawiłbym na tego pierwszego, gdyż Patrioci to mocniejszy zespół niż KOKA Team.

 

Jakub Adanowicz (Catenaccio): Karol Sułecki i nie miałbym przy tym wyborze żadnych wątpliwości, gdyby nie to, w jakiej formie są jego koledzy z drużyny. Mimo wszystko myślę, że pociągnie za sobą KOKĘ do góry, przez co i sam osobiście zyska.

 

Maciej Szymański (HAVANA): Stawiam na Rafała Suleckiego. Już w poprzednim sezonie udowodnił, że ma ciąg na bramkę, a dzięki swojemu doświadczeniu wygrywa wiele pojedynków.

Liga C

Liga C to jak na razie największa niewiadoma rozgrywek, choć wygląda na to, że wyścig o koronę króla strzelców ma już wyraźnego faworyta. To Artur Żero, który swoich konkurentów wyprzedza o co najmniej pięć trafień. Wydaje się jednak, że cały czas zaskoczyć mogą kolekcjoner asyst i tytułów MVP, czyli Marcin Bumbul oraz Przemysław Boldt, czyli jakby nie patrzeć – były mistrz Polski w barwach Polonii Warszawa w sezonie 99/2000.

Piotr Lerch (Gran Canaria Vitasport): Artur Żero. Na tym etapie ma już sporą przewagę nad resztą i jeżeli utrzyma formę strzeleckę, to koniec sezonu otrzyma swoją statuetkę.

 

Kacper Kamiński (F.C Drewce): Oczywiście chciałbym, żeby królem strzelców został ktoś od nas, ale przy takich problemach kadrowych spowodowanych meczami ligowymi raczej trudno nam będzie znaleźć takiego kandydata. W tej sytuacji stawiam na Artura Żero.