jesien-2014-w-lidze-b2

W Lidze B2 zgodnie z przewidywaniami triumfuje Jakubskie Euro-Drób Toruń. Zapraszamy do krótkiego posezonowego podsumowania.

1. miejsce – Jakubskie Euro-Drób Toruń

jkbChyba nikt przed sezonem nie wyobrażał sobie innego scenariusza niż tytuł mistrzowski dla Jakubskiego. Nie przyszło im to jednak bez trudu, bowiem o ile w większości spotkań ich rywale nie mogli sobie na zbyt wiele pozwolić, tak warunki postawione przez RKS HUWDU oraz Morekambe mogły mocno skomplikować sytuację w perspektywie walki o mistrzostwo. Oba mecze z bezpośrednimi rywalami do tytułu ostatecznie zakończyły się remisem (5:5), jednak dzięki pozostałym rezultatom i znakomitemu bilansowi bramek wciąż znajdowali się  komfortowej sytuacji. Łącznie na swoim koncie zgromadzili godne podziwu 99 goli (najwyższy wynik w całej lidze), oraz stracili 28 (3 wynik w całej w lidze), co świadczy o tym, że tytuł trafił w dobre ręce.

Kluczowi zawodnicy: Maciej Dudek (najlepszy strzelec – 37), Karol Szyszkowski (najlepszy asystent – 17), Karol Sułecki

2. miejsce – Morekambe

morekambeZawodnicy z Łysomic po 5. kolejkach pierwotnie mieli na swoim koncie zaledwie 4 punkty i niewiele wskazywało na to, że zdołają się jeszcze przyłączyć do walki o najwyższe lokaty. Porażki z FC Polaną oraz FC Toruniem Północnym, a także, choć cenny, to niewiele dający remis z Jakubskim Euro-Drób stawiał ich w dość nieciekawym położeniu. Dla Morekambe przyszły jednak lepsze czasy. Wysokie zwycięstwa nad pozostałą stawką wynosiły ich coraz wyżej w tabeli, w międzyczasie wydalenie z rozgrywek FC Polany zamieniły porażkę w korzystny walkower, zaś ku potwierdzeniu swoich aspiracji zdołali zwyciężyć swojego bezpośredniego rywala w walce o miejsce barażowe – RKS HUWDU. Mogą pochwalić się najlepszym w lidze dorobkiem defensywnym, tracąc w całym sezonie zaledwie 18 bramek. W barażu nie pozostawili złudzeń A-ligowej ADP Shiva odsyłając ich do Ligi B z wynikiem 10:0.

Kluczowi zawodnicy: Michał Chrzanowski (najlepszy strzelec – 11, najlepszy asystent – 7), Kacper Mazerski, Mariusz Supczewski, Karol Supczewski

3. miejsce – RKS HUWDU

rks huwduW podsumowaniu zeszłego sezonu podkreślaliśmy, że RKS to jeden z tych zespołów, którego potencjał znacznie wyprzedzał lokatę zajmowaną na koniec lata (przyp. 7 miejsce). Nie myliliśmy się, bowiem to, co nie funkcjonowało wcześniej, teraz ruszyło niczym z kopyta, a idealnie świadczyć o tym może poprawienie się RKS-u aż o 4 pozycje. Zawodnicy Dominika Bagińskiego z pewnością mogą jednak czuć niedosyt. Zasłużony remis z Jakubskim otwierał im drogę do walki o miejsce barażowe, lecz w decydującej potyczce po emocjonującym meczu ulegli Morekambe zaledwie jedną bramką (3:4). Droga do awansu na ten czas dla nich została zamknięta, lecz przy tak dużym progresie, który notuje ten zespół, możemy się spodziewać, że przyszły rok wśród B-ligowców może należeć do RKS HUWDU.

Kluczowi zawodnicy: Marcin Herba (najlepszy strzelec – 12), Dawid Rojewski (najlepszy strzelec – 12) Radosław Szynal (najlepszy asystent – 10), Piotr Żuchowski

4. miejsce – FC Toruń Północny

fctp2Podobnie jak latem, Toruń Północny ponownie tuż za podium. Nie jest to z pewnością zły wynik biorąc pod uwagę, że kilku zawodników grających latem zasiliło szeregi JYB. Kuba Kwiatkowski był więc zmuszony do kolejnych zmian w zespole, które nie wpłynęły pozytywnie na całokształt gry. Z silniejszymi rywalami brakowało przede wszystkim zgrania, a gdy to zaczęło powoli funkcjonować, było już zbyt późno by powalczyć o znaczące lokaty. Nie ma jednak wątpliwości, że zespół wciąż zmierza w dobrym kierunku. Młodzi zawodnicy FCTP z każdym sezonem nabierają coraz większego doświadczenia, a najlepszym tego dowodem było zwycięstwo nad obecnym już wicemistrzem ligi B2, czy też dotarcie do 1/4 finału Pucharu Ligi. Sporo napocić musiało się również Jakubskie, którym postawili zaskakująco wysokie warunki (6-10). Jeden z najbardziej perspektywicznych zespołów w lidze na przyszły rok.

Kluczowi zawodnicy: Bartosz Kućko (najlepszy strzelec – 27, najlepszy asystent – 11), Jakub Kwiatkowski, Łukasz Kurniewicz, Damian Woźniak, Tomasz Kwiatkowski

5. miejsce – KOKA Team

kokateamKOKA Team to jeden z tych przykładów, którym modernizacje wychodzą na lepsze. Zmiana nazwy (poprzednio FC Brygada), oraz kapitana drużyny, a przede wszystkim scementowanie trzonu zespołu z dodatkiem wzmocnień zaowocowały skokiem o 3 lokaty w górę w stosunku do dwóch poprzednich edycji. Momentami ambicje KOKI zmierzały nawet ku zaatakowaniu podium, lecz ostatecznie plany pokrzyżowały porażki z trzema z czterech drużyn znajdującymi się nad nimi. Warto jednak zaznaczyć, że zwycięstwa nad jeszcze niedawnym A-ligowcem Dzwoneczkami Uschi, Bafaną czy też z perspektywy czasu – remis z RKS HUWDU to znak, że zespół idzie ku lepszemu.

Kluczowi zawodnicy: Łukasz Pawłowski (najlepszy strzelec – 7), Jarosław Tebecio, Marek Wiśniewski, Dariusz Ilczuk

6. miejsce – Dzwoneczki Uschi

herb_v2aJeśli mielibyśmy rozpatrywać zespoły w kategoriach największego zawodu w sezonie, to Dzwoneczki Uschi z pewnością miałyby swoje miejsce w ścisłej czołówce. Doświadczenie i ogranie pozyskane na przestrzeni wielu sezonów w Lidze A zwiastowało poważną walkę o powrót do elity. Początkowo wszystko wydawało się być na dobrej drodze. Remis i trzy kolejne zwycięstwa usadowiły ich szybko na podium i nawet porażka z Jakubskim nie miała prawa zachwiać statusu jednego z faworytów przynajmniej do pozycji barażowej. Ostatecznie bez większego polotu polegli wysoko z Morekambe, by tydzień później w meczu o życie ulec rozpędzonemu HUWDU 3:7. Notoryczne problemy ze składem, obsadą bramki oraz przede wszystkim absencje kluczowych postaci doprowadziły do rozczarowującej zaledwie 6. lokaty. Do sukcesów Uschi w minionym sezonie należy natomiast dopisać bez wątpienia dotarcie do 1/4 finału Pucharu Ligi, gdzie ambitnie starali się postawić opór AF Tomasz Hajto/Ibis Budget Toruń.

Kluczowi zawodnicy: Mateusz Sieprawski (najlepszy strzelec – 11, najlepszy asystent – 6), Piotr Zieliński, Patryk Wasielewski

7. miejsce – Bafana Bafana

bafanabafanaBafańczycy sezon rozpoczęli znakomicie. Komplet punktów w trzech pierwszych meczach pozwolił wskoczyć na pozycję lidera, którego jednak utracili w 4. kolejce po kompromitującej porażce (1:22) przeciwko Jakubskiemu. Można rzec, że był to początek końca dobrej gry tego zespołu, gdyż pozostała część sezonu przyniosła zaledwie jedno zwycięstwo. Ponownie dały o sobie znać problemy z kompletowaniem regularnej kadry oraz brak wyraźnego lidera, który ułożyłby zespół taktycznie.

Kluczowi zawodnicy: Damian Todys (najlepszy strzelec – 14), Patryk Borys (najlepszy asystent – 9), Mirosław Boniecki (najlepszy asystent – 9), Czesław Wysocki

8. miejsce – Toruń Bulls

torunbullsToruń Bulls mimo młodziutkiego składu nie zachwycił. W grze tej drużyny dało się zauważyć spory chaos i brak organizacji, co rzecz jasna nie sprzyja osiąganiu dobrych wyników. W tym rozgardiaszu momentami jednak znalazło się miejsce na przebłyski sporego potencjału niektórych zawodników. Mowa oczywiście o Patryku Kołodziejczyku oraz Mateuszu Wylamowskim, którzy mocno przyczynili się do zwycięstwa z FC Toruniem Północnym krzyżując im plany podboju podium. Niezły występ zaliczyli również przeciwko RKS HUWDU, z którymi prowadzili do przerwy 3:1 (3:5).

Kluczowi zawodnicy: Patryk Kołodziejczyk (najlepszy strzelec – 12), Mateusz Wylamowski (najlepszy asystent – 8), Rafał Sielatycki, Łukasz Urbankiewicz

9. miejsce – Amgis Toruń

AmgisZ pewnością nie w taką część tabeli przed Jesienią celował Marek Kempa. Sezon jednak brutalnie zweryfikował możliwości zespołu, który mimo wszystko udowodnił, że przy odrobinie szlifu byłby w stanie powalczyć o miejsca w połowie tabeli. Przemawiają ku temu przede wszystkim argumenty ofensywne którym dysponował Amgis (dwóch zawodników strzeliło 30 z 42 goli) oraz niezły bramkarz,  dzięki którym w dużej mierze dali ciekawe widowiska m.in przeciwko Jakubskiemu oraz KOKA Tam. 8. miejsce stracili w ostatniej kolejce w wyniku karnego punktu za mecz oddany walkowerem.

Kluczowi zawodnicy: Marek Kempa (najlepszy strzelec – 17), Marcin Indrak (najlepszy asystent – 8), Patryk Trojanowski

10. miejsce – Brown Boys

brownboysZdecydowanie najgorszy sezon Brown Boys w historii występów tej drużyny w TALO. Dopełnieniem nienajlepszej gry jest również fakt, ze jedyne punkty, które zdobyli z FC Polaną potrafili niemal w całości roztrwonić w końcówce sezonu przez dwa mecze oddane walkowerem. Brown Boys miewali co prawda lepsze momenty, gdzie jak równy z równym walczyli m.in z Dzwoneczkami Uschi, FC Toruniem Północnym, czy też RKS HUWDU, to ostatecznie żaden z tych, ani pozostałych pojedynków nie przyniósł owoców w postaci punktów. W oczy rzucał się przede wszystkim brak jakiejkolwiek organizacji gry oraz nominalnego bramkarza, by w końcu złożyć broń w wyniku problemów ze składem.

Kluczowi zawodnicy: Kamil Jaskuła (najlepszy strzelec – 6), Leszek Bartoszak (najlepszy asystent – 4), Łukasz Winiarski, Damian Motylewski

Inne artykuły