Santa Catarina – Jordanki SadBud: Santa Catarina w tym sezonie nie skupia się już na tym, czy pokona rywali, ale jak wysoko. Ekipa Pawła Basy od trzech spotkań zdobywa dwucyfrową liczbę goli, na co składa się łącznie 40 bramek wbitych ekipie Wiscop Toruń oraz 12 przyjętych przez AZP Feniks. Wygląda na to, że korona króla strzelców Ligi B przypadnie komuś z dwójki Tomasz Kotowski – Bartosz Wolski i zapewne na tej statystyce skupi się cała drużyna w ostatnich ligowych meczach. Czy Jordanki mogą tu powalczyć? Przed tygodniem pokonały Marcus Kerr Modę Męska i wykonały milowy krok w kierunku utrzymania. Jednak jeśli teraz przegrają z Santa Catarina, a Marcus Kerr ogra Wiscop, wrócimy do punktu wyjścia. Stanisław Briegmann i spółka potrzebują punktów, ale w tym meczu może o nie być zbyt trudno. Nasz typ: 1

OpusCapita/Kolegium Jagiellońskie – Impact Obrowo: Zeszłotygodniowa porażka z AZP Feniks sprawiła, że Impact Obrowo wciąż nie może spokojnie myśleć o pewnym utrzymaniu. Ekipa Adriana Gąsiorowskiego musi szukać kolejnych punktów, lecz w starciu z OpusCapita może być o nie bardzo trudno – zwłaszcza, że dotychczasowy bilans spotkań między tymi drużynami w żadnym stopniu nie przemawia za Impactem – na 3 mecze dwukrotnie górą, w dobrym stylu i sporą różnicą goli, był Opus. Zespół Radosława Dąbrowskiego końcówkę sezonu może potraktować jako dobrą zabawę i wstęp przed kolejną kampanią, w której będzie chciał zagrać o więcej niż walka o utrzymanie. Takie nastawienie może przyjąć dwojaki kształt – albo pełne rozluźnienie i małe przywiązanie do wyniku, albo zabawa połączona z pożyteczną pracą, co w efekcie przynosi dobre skutki. Zobaczymy, którą formę przybierze Opus. Nasz typ: 1X

Marcus Kerr Moda Męska – Wiscop Toruń: Santa Catarina przedłużyła serię meczów z dwucyfrową liczbą straconych goli przez Wiscop do trzech. I choć ofensywa niekiedy funkcjonuje całkiem sprawnie, to jednak niewiele dobrego można powiedzieć o tyłach. Starcie z Marcus Kerr może być wreszcie przełamaniem – zwłaszcza, jeśli zespół Jana Myszki znów będzie miał kłopoty z frekwencją. Dotychczas obie ekipy mierzyły się dwukrotnie, choć tylko raz mecz doszedł do skutku i wtedy górą był Marcus Kerr. Teraz, jeśli zjawi się on w pełnym składzie, również powinien wygrać spotkanie. Nasz typ: 1X

NAVITA Team – EM3DACH: „Dachy” powoli tracą kontakt z pierwszą trójką Ligi B. Do trzeciego Promila Turzno tracą 3 punkty i dodatkowo mają z nimi przegrane bezpośrednie starcia. Medale tym samym coraz bardziej się oddalają i z pewnością nie pomoże tu najbliższy przeciwnik. NAVITA walczy o mistrzostwo i nie ma miejsca na choć jedno potknięcie, gdyż Mokre jest skłonne natychmiast je wykorzystać. Ewentualne 6 punktów straty będzie dla zespołu Daniela Paprockiego nie do nadrobienia. Dlatego pełna koncentracja, możliwie najlepsza frekwencja i misja „ograć „Dachy”” zostanie rozpoczęta. Nasz typ: 1X

Mokre Mucha Team – Teesomat YB: Mokre musi mieć świadomość, że choć jedno potknięcie na finiszu Ligi B może skutkować utratą złotych medali. NAVITA czai się za ich plecami i tylko czeka, aż w którymś starciu faworytowi powinie się noga. Najbliższy przeciwnik, czyli Tessomat, z pewnością jest w stanie zagrozić Mokremu i spróbować urwać mu punkty. Świadczy o tym choćby seria, jaką ma Teesomat i kolejne wygrane nad Promilem Turzno i Toruń Shore. Zespół Daniela Glinkaua kolekcjonuje kolejne punkty i nagle na ich koncie znalazło się ich 30 – zaledwie 3 mniej niż ma znajdujący się na trzecim miejscu Promil Turzno. A nawet jeśli nie o medale, to warto zagrać o 4. miejsce w tabeli, dające baraże o Ligę A. Oba zespoły muszą przyjść na ten mecz w pełni skoncentrowane – to jest Liga B i każdy najmniejszy błąd może zostać przez przeciwnika wykorzystany w najokrutniejszy sposób. Nasz typ: 1X

Toruń Shore – Ragazzi: Mokre po starciu z Ragazzi pisało na swoim fanpage, że skład ich rywali robi personalnie ogromne wrażenie, jednak problem pojawia się, gdy wszystko to połączy się w zespół. Naszym zdaniem zdecydowanie coś w tym jest. Świadczy również o tym to, ze Ragazzi potrafi bez kłopotu ogrywać rywali słabszych i będących na ich poziomie, natomiast nie mają żadnego pomysłu, jak dobrać się do skóry faworytom. NAVITA, Mokre – obie te ekipy pokazały już w rundzie mistrzowskiej zespołowi Wiktora Smetany miejsce w szeregu. Ciekawe więc, jak poradzą sobie w meczu z Toruń Shore. W rundzie jesiennej mieliśmy remis, więc wygrany tego starcia będzie znacznie bliżej zajęcia 6. miejsca w tabeli na koniec sezonu. Obie ekipy nie walczą już o nic konkretnego – może warto więc nastawić się na futbol jak najprzyjemniejszy dla oka? Nasz typ: X

Inne artykuły