Santa Catarina – OpusCapita/Kolegium Jagiellońskie: Obie ekipy o nic już nie walczą – kwestia pierwszego miejsca w grupie spadkowej jest już rozstrzygnięta, podobnie jak sprawa korony króla strzelców, wydaje się, że także najlepsi asystenci obu ekip – Szymon Sokół i Tomasz Kotowski – będą musieli obejść się smakiem. Pozostało im więc zrobienie dobrego widowiska na zakończenie sezonu 2020. Dotychczas oba zespoły spotkały się ze sobą dwukrotnie i za każdym razem górą była Santa Catarina. Nie były to jednak mecze, w których każdy mógł puścić wodze fantazji i zatopić się w ofensywnej beztrosce. Jeśli oba zespoły przychylą się do naszych słów, to serdecznie prosimy o piłkarski spektakl, który udowodni, że miejsce obu zespołów jest w grupie mistrzowskiej. Nasz typ: 1X

Impact Obrowo – Jordanki SadBud: Mecz ten rozstrzygnie, która z ekip zajmie wyższe miejsce w tabeli i z kim zmierzy się w barażu o pozostanie w Lidze D. Trzeba jednak przyznać, że kwestia wyboru nie należy do najłatwiejszych, gdyż zarówno Tormal, OK Serwis, Transbruk Team i The Power Team to zespoły, z którymi zarówno Impact, jak i Jordanki miałyby ogromny kłopot. Wydaje się, że mimo wszystko jednak łatwiejsza przeprawa czeka zespół, który zajmie wyższe miejsce w grupie spadkowej, dlatego jest jeszcze o co grać. Remis premiuje Jordanki, jednak wątpliwe, aby ekipa Stanisława Briegmanna postanowiła się wyłącznie bronić – zwłaszcza, że końcówka sezonu wygląda w ich wykonaniu całkiem przyzwoicie. Nasz typ: X2

EM3DACH – Teesomat YB: Zakładając, że Promil Turzno poradzi sobie z Toruń Shore, to stawką tego meczu są brązowe medale dla „Dachów” lub dla obu zespołów baraż o Ligę A. Zdecydowanie więc zarówno jedni, jak i drudzy muszą się w pełni zmobilizować na ostatnie ligowe spotkanie w tym roku. Dotychczas obie drużyny spotkały się ze sobą trzykrotnie, jednak Teesomat ani razu nie znalazł sposobu, aby pokonać swoich rywali. Za każdym razem były to jednak mecze, w których wynik oscylował wokół remisu, a żaden gracz nie odkładał nogi. Stawka zbliżającego się spotkania jest na tyle wysoka, że podobnego scenariusza spodziewamy się i tym razem. Nasz typ: X

Mokre Mucha Team – NAVITA Team: Mokre na ten mecz ma jeden cel – zrewanżować się za spotkanie z września, które NAVITA wygrała bez większego kłopotu, wykorzystując ogromne osłabienia w kadrze „Mokrusów”. Teraz do walki z rywalami stanie najprawdopodobniej pełna kadra – z Kułaczem, Zielińskim i Gęgotkiem na czele. NAVITA ma więc czego się obawiać, jednak i oni dysponują ostrą artylerią – w końcu naprzeciw liderów Mokrego staną ich niedawni koledzy z Dynamika, tacy jak Daniel Paprocki, Łukasz Waligóra i Marcin Tokarski. Tylu na boisku dawnych „Dynamicznych”, że będzie to typowo A-ligowe starcie na B-ligowej scenie. Szykuje się wspaniałe widowisko na zakończenie sezonu 2020. Nasz typ: 1X

AZP Feniks – Marcus Kerr Moda Męska: Marcus Kerr przed tygodniem oddał Opusowi walkowera, co tylko potwierdza nasze zdanie, że ekipa Jana Myszki odpuściła totalnie sezon 2020. Będziemy więc miło zaskoczeni, jeśli do meczu z AZP Feniks w ogóle dojdzie. Marcus Kerr nie ma już od dłuższego czasu żadnych szans na utrzymanie, z kolei Feniks ani nie awansuje w górę tabeli, ani nie spadnie jakiekolwiek oczko niżej. Znając niekiedy „Chęci” obu ekip do gry w takich sytuacjach, możemy się spodziewać, że jedna z nich odpuści ostatni mecz sezonu. Jeśli jednak tak się nie stanie, AZP Feniks powinien zapisać na swoim koncie kolejne 3 punkty. Nasz typ: 1

FC Promil Turzno – Toruń Shore: Dla Promila Turzno ten mecz powinien być formalnością – wygrana daje zespołowi Marcina Wąsika brązowe medale w niezwykle mocno obsadzonej Lidze B, co już jest ogromnym sukcesem, ale na dokładkę zapewnioną mają już możliwość rozegrania spotkania barażowego o Ligę A. Promil Turzno w tym sezonie konsekwentnie zbierał punkty, co przełożyło się na niezwykle szczęśliwy finał sezonu. Zapewne nikt w Turznie głośno o tym nie mówi, ale apetyty na coś więcej stają się coraz większe. Toruń Shore nie powinni zbytnio przeszkodzić swoim rywalom – przed tygodniem zespół Jakuba Adanowicza łatwo przegrał z NAVITĄ, ogólnie w całej rundzie finałowej „Szory” nie zdobyły nawet punktu i niewiele wskazuje na to, aby zmieniło się to w ostatniej serii gier. Nasz typ: 1

Inne artykuły