Squadra Azzurra – FC Górsk: Squadra Azzurra nie ma już ani szans na awans do Ligi B, jednocześnie nie grozi jej też bezpośredni spadek do Ligi D. Tym samym wiele wskazuje na to, że zespół Stanisława Makucha trafi tam, gdzie pasuje najlepiej – do przeorganizowanej Ligi C. Końcówkę obecnego sezonu może poświęcić na testowanie, dobrą zabawę, próbę sił z rywalami równymi sobie. Takim z pewnością jest Górsk, który nie zdołał wygrać swojego meczu już od trzech tygodni. Ta fatalna seria spowodowała, że ekipa Mateusza Kwiatka także odpadła z walki o Ligę B. Obie drużyny mogą się lepiej poznać, gdyż zapewne wiosną czeka ich ponowne starcie. Poznanie sposobu gry przeciwnika może okazać się kluczowe w kontekście walki o najwyższe lokaty w sezonie Wiosna 2020. Reasumując, wcale nie jest to mecz bez żadnego znaczenia. Nasz typ: X2

KMBI Santa Catarina – Impact Obrowo: KMBI Santa Catarina los srebrnych medali i barażu o Ligę A ma w swoich rękach. Wystarczy jednak jedno potknięcie, aby o najwyższej klasie rozgrywkowej zapomnieć. Starcie z Impactem wydaje się być kluczowe, gdyż czekający w ostatniej kolejce Carmager.com z pewnością jest drużyną w zasięgu drużyny Pawła Basy. Zespół z Obrowa, od kiedy zaprzepaścił mistrzowskie szanse mniej więcej w połowie sezonu, trafił na łatwiejszych przeciwników, nie dając im żadnych szans. Trzeba jednak przyznać, że wygrana ze Squadra Azzurra została w dużej mierze sprezentowana przez golkipera rywali. Impact jest w pewnością drużyną niewygodną, jednak mając w składzie tyle indywidualności i tak dużą stawkę, KMBI Santa Catarina nie może sobie pozwolić na porażkę. I zapewne nie da sobie odebrać punktów. Nasz typ: 1

Teesomat YB – FC Promil Turzno: Maraton Teesomatu, który w ciągu czterech tygodni musiał zmierzyć się z trzema ekipami z czołówki, kończy się właśnie starciem z Promilem Turzno. Wyścig ten nie może być jednak zaliczony do udanych. Zaczęło się dobrze, od pokonania Impactu Obrowo, jednak kolejne dwa hitowe spotkania nie przebiegły po myśli drużyny Patryka Dądajewskiego. Najpierw Kolo Terrorita, a następnie KMBI Santa Catarina wywalczyły na Teesomacie po trzy niezwykle cenne oczka. Wydaje się, że spośród tej całej gromady drużyn Promil Turzno wydaje się być tą, na której można odbić sobie niedawne niepowodzenia. Zwłaszcza, że na sam koniec zostaje deser – strzelecki poczęstunek w postaci meczu z Ramedic.pl. Promil był w podobnej sytuacji – trzy mecze bez wygranej powetował sobie właśnie meczem z Ramediciem, trafiając do ich siatki dwunastokrotnie. Choć Teesomat jest w tym starciu faworytem, to jednak to zespół Marcina Wąsika jest w tabeli wyżej, dodatkowo jeśli nie przegra najbliższego spotkania, to Teesomat nie będzie już w stanie go dogonić, tracą ostatecznie szanse na medale. Szykuje się kolejne widowisko z udziałem Teesomatu w sobotni wieczór. Może tym razem dla nich zwycięskie? Nasz typ: 1X

OpusCapita/Kolegium Jag. – Carmager.com: Dopóki piłka w grze, wszystko się może wydarzyć. OpusCapita traci zaledwie pięc punktów do 6. miejsca, dającego grę w Lidze B w następnym sezonie. Jeśli wszystkie wyniki ułożą się korzystnie, to zespół Radosława Dąbrowskiego na wiosnę zobaczymy w Lidze B. A patrząc na to, jakie mecze zostały jeszcze w obecnym sezonie dla drużyn z miejsc 5-9, szczęśliwy finisz rozgrywek dla Opusa wcale nie jest taki nierealny. Aby myśleć o innych, trzeba najpierw samemu pokazać, że to miejsce w szóstce się należy. Dobrym sprawdzianem będzie więc starcie z Carmager.com. Ekipa Patryka Machowskiego wygrała już cztery mecze z rzędu, O ile zwycięstwo z Ramediciem i Marcus Kerr Moda Męska nie jest większym zaskoczeniem, o tyle pokonanie Salonu Piłkarskiego Wróbel Gol i tym bardziej Promila Turzno – to już jest zaskoczenie. Carmager.com złapał pod koniec sezonu wiatr w żagle. Jeśli nadal będzie on wiał w dobrym kierunku, to mogą zacumować nawet w Lidze B. Dlatego OpusCapita nie może liczyć tutaj na łatwą przeprawę. Ba, jeśli tego meczu nie wygra, również nie będziemy mogli czuć się zaskoczeni. Nasz typ: 1X

Marcus Kerr Moda Męska – Salon Piłkarski Wróbel Gol: Można rzec, że dla obu tych drużyn są to małe derby. Kilkoro graczy zespołu Jana Myszki mieliśmy okazję oglądać w barwach swojego najbliższego rywala, grającego jeszcze pod nazwą FC Sova Toruń. Również Salon Piłkarski Wróbel Gol ma w swoim składzie zawodnika, który jeszcze kilka sezonów temu dumnie nosił koszulkę rywala – wtedy grającego jako Obstawiamy.info Team. Efekt jest taki, że obie ekipy znają się bardzo dobrze i wiedzą, czego mogą po sobie oczekiwać. Nie zwiastuje nam to na pewno dużej ilości goli – każdy z graczy wie, jak poradzić sobie ze swoim rywalem. Piłka nożna to jednak gra błędów, a zwłaszcza na poziomie amatorskim zdarzają się one niezwykle często. I w tym kierunku zapewne pójdzie ten mecz. Drużyna, która pomyli się mniej razy, wyjdzie z tego starcia zwycięsko. Bardziej zależeć powinno Salonowi Piłkarskiemu Wróbel Gol – ma on w końcu niemałe szanse na medale. Konieczne jest jednak tutaj sięgnięcie po punkty. Najlepiej trzy. Nasz typ: X2

Kolo Terrorita – FST Sport Team: Z otwieraniem szampana gracze Kolo Terrorita muszą jeszcze poczekać. I to nie z tego względu, że FST Sport Team im się tak bardzo postawi, że aż wygra ten mecz. Na to nie możemy się nastawiać. Jedyny powód jest taki, że spotkanie zostało przełożone i zamiast niedzielnego świętowania, gracze Kolo Terrorita muszą przygotować się na dzień wolny w czwartek. W końcu świętowania mistrzostwa zdobytego w środowy wieczór nie da się również przełożyć na inny termin. Kolo Terrorita w obecnym sezonie jest na tyle silnym i zrównoważonym zespołem, że na porażkę z FST Sport Team po prostu sobie nie pozwoli. Z taką frekwencją, zaangażowaniem i pasją, zespół Mateusza Rościszewskiego nie da sobie odebrać tego, na co tak ciężko pracował przez cały sezon. Ekipa Jakuba Sędziaka nie należy do najprzyjemniejszych, dodatkowo ma niezwykle pozytywny bilans spotkań z Kolo – spośród pięciu spotkań, jakie się między nimi odbyły, FST Sport Team ma bilans 3-1-1. Warto też zaznaczyć, że żaden z tych meczów nie kończył się większą różnicą bramek niż dwie, a żadna z tych ekip nie wbiła swojemu rywalowi więcej niż trzy gole. Jednak nawet grając w swoim angielskim stylu, zabraknie Bartoszowi Nowakowi i spółce na tyle piłkarskiej jakości i umiejętności, żeby zatrzymać pędzący po mistrzostwo pociąg firmy Kolo Terrorita. Do wymarzonej, końcowej destynacji zostały dwie stacje, jednak zapewne kurs zostanie o ten ostatni przejazd skrócony. Nasz typ: 1

Inne artykuły

Leave a Reply