FC Nieszawka – Uformowani: Nieszawka w ostatnich tygodniach zanotowała zdecydowany regres. Zespół przymierzany do grupy mistrzowskiej nawet w grupie pocieszenia nie zdobył jeszcze punktu, a styl również nie napawa z optymizmem. Porażki z Vivatem oraz wyraźna z Castoramą to sygnał, że drużyna Damiana Rojewskiego jedzie już na oparach. Zdecydowanie lepiej w tym zestawieniu wypadają Uformowani, którzy zaczęli od porażki, nie zrobili wielkiego wrażenia remisem ze Sportingiem, ale już przed tygodniem sprawili miłą niespodziankę i ograli PZWANN. Widać, że choć zespół Adriana Fałkowskiego ma w tym sezonie sporo problemów, to ma jeszcze ochotę na walkę, co z kolei Nieszawce w znacznej mierze utrudniły kontuzje. Nasz typ: X2

Sporting Kowalewo – Castorama: Sporting stracił już nadzieję, że zakończy grupę pocieszenia na miejscu lepszym niż trzynaste. W zasadzie słowa uznania należą się w tej drużynie głównie Piotrowi Woźniakowi, który do samego końca stara się składać skład na kolejne spotkania i dograć sezon z honorem. W 16. kolejce Sporting uniknął lania, ale mimo wszystko na tle Mokrego II był wyraźnie słabszy, co niezbyt dobrze rokuje przed sobotnim starciem. Castorama w ostatnich tygodniach jest bowiem całkiem solidna. Szybko wyciągnęła wnioski po porażce z Vivatem, a teraz procentuje doświadczenie jej poszczególnych graczy, które pozwala radzić sobie nawet pomimo problemów ze składem. Z TurboDoładowanymi oraz Nieszawką Castorama potrafiła skutecznie przejąć inicjatywę i teraz spodziewamy się podobnego scenariusza. Nasz typ: 2

PZWANN – PolishcolumbianS: Gdyby wystawiać noty za rundę zasadniczą, to zdecydowanie wyższą ocenę otrzymałby PZWANN. Zespół Marcina Niedzielskiego radził sobie wówczas bardzo dobrze, jednak runda finałowa zaczyna obnażać jego słabości. PZWANN ma problemy w momencie, kiedy sam musi przejąć inicjatywę, czego efektem była porażka z Uformowanymi. W ostatnich pięciu spotkania wygrał tylko raz i taką statystyką na pewno nie przestraszy PolishcolumbianS, którzy wreszcie są w stanie połączyć dobrą zabawę z dobrymi wynikami. Już w sobotę będą oni mieli szansę wyrównać wynik wygranych meczów z całej rundy zasadniczej, bowiem w ostatnich tygodniach ograli już TurboDoładowany oraz Wolfe Thorn Verein. Po raz kolejny potwierdziła się teza, że wynik „Kolumbijczyków” jest ściśle skorelowany z postawą Marcina Gorczyńskiego, który w samej tylko grupie pocieszenia strzelił już siedem goli. Jeśli taką formę utrzyma na kolejne spotkanie, to PolishcolumbianS nie stoją na straconej pozycji. Nasz typ: 1X

Auto Szlif Toruń – Flotcamp: Dwa-trzy miesiące temu byłby to mecz z potencjałem na hit Ligi D, natomiast dziś jest co najwyżej ciekawym akcentem grupy pocieszenia. Obie drużyny na pewno mocno zawiodły własne oczekiwania, choć pewnym pocieszeniem może być fakt, że nadal widać u nich chęć wygrywania. Auto Szlif przed ostatnią pauzą wygrał dwa spotkania z Uformowanymi oraz PolishcolumbianS. Podobnym bilansem poszczycić może się Flotcamp, który z boiska również podniósł sześć punktów (plus trzy za walkower), choć jego rywale byli nieco niższych lotów – Nova Trading i TurboDoładowani. Po zespole Jeremiego Zaremby wyraźnie widać już chęć zabawy, której ostatnio nie udało się jednak połączyć z poprawą indywidualnej sytuacji Szymona Nowialisa. „Szyszka” mimo tego wciąż liczy się w walce o króla strzelców, aczkolwiek Auto Szlif zapewne zrobi wiele, żeby nie zostać kolejnym z rywali, kosztem którego można bezkarnie nabijać statystyki. Nasz typ: X

TurboDoładowani FC – Mokre Mucha Team II: TurboDoładowani wciąż nie są w stanie wyjść z dołka i są obecnie jedyną ekipą w grupie pocieszenia, która na pięć ostatnich meczów zanotowała pięć porażek. Niby zaangażowanie na boisku się zgadza, ale mimo wszystko zespół Piotra Krzywdzińskiego ma spory problem, żeby przypomnieć sobie dyspozycję z początku sezonu i dołożyć konkret punktowy. O tym, jak skutecznie wyjść z dołka mogą go nauczyć zawodnicy rezerw Mokrego, którzy w swoim czasie również notowali czarną serię, jednak w ostatnich tygodniach dają sobie zdecydowanie więcej powodów do radości. Drużyna Patryka Bartnickiego po dłużej przerwie poczuła jak to jest wygrać dwa spotkania z rzędu, choć ani z Wolfe Thorn Verein, ani ze Sportingiem żółto-niebiescy nie zachwycili swoją grą. Wydaje się jednak, że po prostu na nowo znaleźli oni sposób na wygrywanie na tym poziomie Ligi D, czym na chwilę obecną przewyższają TurboDoładowanych. Nasz typ: X2

Wolfe Thorn Verein – Vivat Toruń FC: Trzeba przyznać, że w grupie pocieszenia te dwie drużyny wreszcie odżyły. Zwłaszcza Vivat, który w trzech kolejkach wygrał dwukrotnie więcej niż w rundzie zasadniczej. Zespół Jakuba Maruszaka nadspodziewanie łatwo poradził sobie z Nova Trading i takie mecze mają prawo rozbudzić jego apetyty już w kontekście przyszłego sezonu. Nadal wypada to nieco lepiej niż w przypadku „Wilków”, którzy zaczęli od wygranej z Castoramą, a później walczyli, ale mimo wszystko przegrali z Mokrym oraz PolishcolumbianS. Obie drużyny powinny się cieszyć przede wszystkim z tego, że teraz wreszcie są w grze i nie stanowią dla rywala wyłącznie tła. Ich siła wygląda na wzajemnie wyrównaną. Nasz typ: X

Inne artykuły