Sporting Kowalewo – Vivat Toruń FC: Ledwo co pisaliśmy o próbach honorowego dogrania sezonu w wykonaniu Sportingu, a temu zespołowi przydarzył się kolejny walkower, który pod znakiem zapytania stawia możliwość ukończenia rozgrywek w regulaminowym czasie. Biorąc pod uwagę, że Sporting za tydzień gra z PolishcolumbianS, czysto teoretycznie to właśnie tutaj ma większą szansę na to, żeby w obecnym sezonie odnieść jeszcze jedno zwycięstwo. Vivat w ostatnich tygodniach zrobił jednak sporo, żeby do takiej rywalizacji przystępować wręcz w roli nieznacznego faworyta. Debiutanci w Futbol-Arenie w rundzie finałowej falują formą, ale wreszcie porażki udało im się przeplatać wygranymi i jeśli zachowają tendencję z poprzednich kolejek, to tym razem powinni zainkasować trzy punkty. Pomimo wysokiej przegranej z Wolfe Thorn Verein, to ekipa Jakuba Maruszka wykazuje obecnie więcej determinacji, by sezon zakończyć w dobrym humorze. Walkower dla Vivat Toruń FC.

FC Nieszawka – PolishcolumbianS: Późno bo późno, ale PolishcolumbianS wreszcie złapali wiatr w żagle. Zwycięstwo nad PZWANN jest o tyle wartościowe, że za rundę zasadniczą to rywale „Kolumbijczyków” zebrali lepsze noty. Tym razem w rolę zawodnika pola i strzelca wyborowego wcielił się Piotr Dembiński i jeśli taką formę uda się utrzymać, to przed drużyną Roberta Mucharskiego otwiera się kolejna realna okazja na wygraną. Nieszawka ma bowiem coraz większe problemy kadrowe. Przed tygodniem, na początku spotkania z Uformowanymi straciła swojego bramkarza, przez co przez niemal pełne 50 minut musiała grać bez jakiejkolwiek zmiany. Zero punktów w rundzie finałowej w przypadku Nieszawki dość brutalnie obrazuje niestety tendencję, której nie będzie łatwo odwrócić. Nasz typ: X2

Nova Trading S.A. – Uformowani: Rundę finałową Uformowani zaczęli nie najlepiej, ale ostatnio zaczynają trochę odżywać. Najpierw ograli PZWANN, następnie Nieszawkę i wygląda na to, że rok 2020 mają szansę zakończyć całkiem ciekawą serią wygranych. Pierwszym warunkiem jest jej nieprzerwanie w starciu z Nova Trading, których forma jest zgoła odwrotna. Ekipa Roberta Reszkowskiego w 14. kolejce sprawiła bowiem niespodziankę, ogrywając rezerwy Mokrego, ale później wysoko przegrywała zarówno z Flotcampem, jak i Vivatem. Zastanawiająca jest zwłaszcza bezradność w drugim z tych spotkań (2:8), wobec której jeden weekend przerwy mógł zadziałać dla Nova Trading niczym zbawienie, jednak Uformowanym w głowie raczej nie będzie podawanie rywalowi pomocnej dłoni. Nasz typ: 2

PZWANN – Castorama: W przypadku PZWANN runda finałowa to ogromny zawód. Drużyna Marcina Niedzielskiego miała prawo liczyć, że w grupie pocieszenia będzie odgrywać rolę hegemona, a tymczasem w październiku jeszcze nie zdobyła punktu, natomiast zdążyła przegrać z Uformowanymi oraz PolishcolumbianS. Wygląda na to, że PZWANN-owi ciężko jest zbilansować ekipę wobec braku najlepszego strzelca, Adriana Rydzyńskiego, a na taką okazję tylko czeka Castorama, która szybko otrząsnęła się po niespodziewanej porażce z Wolfe Thorn Verein i za chwilę sama może zająć pozycję wicelidera grupy. Przed tygodniem drużyna Jarosława Kwaśniewskiego punkty dostała za darmo, choć i na boisku powinna sobie poradzić ze Sportingiem, tak jak wcześniej ograła TurboDoładowanych i Nieszawkę. Mimo wszystko PZWANN-u nie powinna lekceważyć, bo ten ma słabszy moment, ale nie wygląda na takiego, który w tym sezonie już nie podejmie walki. Nasz typ: X2

Auto Szlif Toruń – Mokre Mucha Team II: W rundzie finałowej Auto Szlif prezentuje się naprawdę solidnie i nie zmienia tej oceny nawet ostatnia porażka z Flotcampem. Zespół Jakuba Cicheckiego napsuł faworytowi sporo krwi i może żałować, że cały wysiłek zniweczył w samej końcówce, w której wypuścił z rąk prowadzenie 4:3. We wcześniejszych meczach – z Uformowanymi oraz PolishcolumbianS – takie wyrównane boje potrafił obracać na swoją korzyść i teraz podobnie może być z Mokrym. O ile bowiem Mucha Team II ostatnio punktuje całkiem nieźle, o tyle jego gra wciąż pozostawia sporo do życzenia. Przeciwko TurboDoładowanym żółto-niebiescy również nie ustrzegli się problemów, bowiem przez niemal całe spotkanie gonili wynik. Jeśli teraz nie poprawią swojej gry, to z Auto Szlifem raczej czeka ich trudniejsza przeprawa. Nasz typ: 1X

Wolfe Thorn Verein – Flotcamp: Flotcamp względnie pewnie zmierza w kierunku pyrrusowego zwycięstwa i zajęcia pierwszego miejsca w grupie pocieszenia. Tylko względnie, bowiem poszczególne zwycięstwa nie przychodzą mu z łatwością. Tak było w rywalizacji z TurboDoładowanymi, a ostatnio ekipa Jeremiego Zaremby musiała się sporo namęczyć, by zabrać punkty Auto Szlifowi. Patrząc na kolejne zestawienie par z udziałem Flotcampu można być zadowolonym, bowiem Wolfe Thorn Verein w rundzie finałowej nie odpuszczają i nawet jeśli ponoszą porażkę, to nie bez walki. Ostatnio zespół Artura Trawińskiego nadspodziewanie pewnie ograł Vivat, więc trzeba liczyć, że i dla Flotcampu nie będzie stanowił wyłącznie tła. Nasz typ: X2

Inne artykuły