Za niespełna 24 godziny rusza Puchar Ligi! W pierwszym tygodniu zaprezentuje się między innymi zwycięzca tych rozgrywek z 2014 roku, Galacticos Lizard King. 20 drużyn rozpoczyna rywalizację z nadzieją na puchar, którego zdobycie będzie również przepustką do gry w Fortuna Pucharze Polski.

Grupa A

Jakubskie – JZK Fasad-Bud Klinowcy 1
Niepokonani FC – Brzoza Toruńska X

W tej grupie faworyt może być tylko jeden. Wydaje się, że Jakubskie ma tak dużą przewagę jakościową nad resztą stawki, że jakąkolwiek stratę punktów trzeba będzie traktować jako sensację. Pierwszym przeciwnikiem zespołu Radosława Goca będą JZK Fasad-Bud Klinowcy, którzy w weekend stracili pozycję lidera w najniższej klasie rozgrywkowej. Początek sezonu w wykonaniu C-ligowca był naprawdę imponujący, aczkolwiek ostatnio spuścił on nieco z tonu.

Wobec zdecydowanego lidera grupy szczytem możliwości pozostałej trójki zdaje się być drugie miejsce. Walka o nie rozpocznie się starciem Niepokonanych z Brzozą Toruńską. Obydwie ekipy znają się bardzo dobrze i na pewno potraktują tę rywalizację niezwykle prestiżowo. W lidze nieco lepiej radzi sobie Brzoza, ale trudno uznać to za miarodajny wyznacznik. We wtorkowy wieczór naprzeciw siebie staną być może byli zawodnicy Patriotów – Rafał Sulecki i Mateusz Ronowski.

Grupa B

Magica – Toreko Team 1
Brąchnowo Team – Galacticos Lizard King 2

Także w grupie B trudno wyobrazić sobie, by reprezentant Ligi A mógł mieć problemy z wyjściem z grupy, choć B-ligowcy mogą napsuć mu nieco krwi. Na początek Galacticos zagrają z Brąchnowem, które przecież wie, jak to jest grać w elicie. Zespół Łukasza Kowalskiego może pamiętać prawdziwy pogrom, jakiego doświadczył wiosną, gdy uległ Galacticos aż 0:21. Teraz powtórka tego scenariusza nie ma prawa się wydarzyć, a przy dobrych wiatrach Brąchnowo wręcz stać na to, by postraszyć faworyta.

Puchar Ligi będzie dobrą weryfikacją dla Magici. Zespół Pawła Stelmaszyńskiego marzy przecież o awansie do Ligi A, więc jego celem minimum powinno być drugie miejsce w grupie. Dostaje on dobrą okazję, by rozpocząć pucharowe zmagania dość łagodnie, ponieważ Toreko Team nawet w Lidze C nie uchodzi za potentata. W tej grupie drużyna Marcina Pawłowskiego prawdopodobnie będzie musiała pogodzić się z rolą dostarczyciela punktów.

Grupa D

OpusCapita – Big Bulls Kowalewo 2
Auto-Mar Stare Miasto – Alkoholix 1

W ostatni weekend Stare Miasto po raz kolejny udowodniło, że ma problem z grą przeciwko teoretycznie słabszym drużynom. Brązowy medalista Ligi A wcześniej uległ Młodym Talentom, a teraz musiał uznać wyższość Optometrii Karczewski. Sezon ligowy może już spisać na straty, więc puchar to dobra okazja, by powetować sobie ostatnie niepowodzenia. Dołek formy Auto-Maru mają jednak nadzieję wykorzystać Alkoholix. Te dwie drużyny wydają się być na siebie skazane. Dwa lata temu w Pucharze Ligi górą było Stare Miasto i teraz również to ono będzie faworytem.

Największą szansę, by zagrozić Auto-Marowi mają chyba Big Bulls, którzy cały czas liczą się w walce o awans do Ligi A. Zespół z Kowalewa już wcześniej udowodnił, że dobrze czuje się w warunkach pucharowych, bowiem w rywalizacji ogólnopolskiej udało mu się awansować do 1/8 finału. Dla lidera Ligi C, OpusCapita pewną nadzieją może być nierówna forma „Byków”, którzy ostatnio ulegli Drewcom i nadal nie mogą powiedzieć, że odnaleźli szczyt formy.

Inne artykuły