JZK Klinowcy wyznaczają trendy, którymi teraz stara się podążać kolejny zespół. Po mistrzostwie Ligi C drużyna Wiktora Smetany postawiła sobie jasny cel – mistrzostwo i awans do Ligi A. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku, bo za taki należy uznać pozycję samodzielnego lidera po 5. kolejkach w Lidze B2. Przyjrzyjmy się zatem bliżej kandydatowi do złotych medali. Drużyna tygodnia – Next Metal Team.

Tylko w Futbol-Arenie Next Metal Team można uznać za zupełnie nowy twór. Fundamenty drużyny zostały bowiem zbudowane już dobre kilka lat temu, gdy jako Mega Akcesoria Meblowe grała ona w I lidze TLSP, gdzie w roku 2012 zajęła 8. miejsce w tabeli, a następnie przegrała mecz barażowy. W tamtej kadrze z dzisiejszego Next Metalu można było zobaczyć choćby Wiktora Smetanę, Radosława Orłowskiego, Sebastiana Wasiłka i Adama Wiśniewskiego, ale także nazwiska doskonale rozpoznawalne w dzisiejszej Lidze A – Krzysztof Grunenberg, Kacper Orliński, Patryk Przybysz, Maciej Mazur czy wreszcie Karol Szyszkowski.

Pomysł na reaktywację tego tworu, ale już pod odświeżoną nazwą wyszedł od dwójki zawodników – kapitana zespołu oraz Przemysława Regulskiego. Nie mogło zatem dziwić, że gdy tylko zobaczyliśmy kadrę Next Metal Team, natychmiast zespół ten został obwieszczony faworytem Ligi C. W swoim debiutanckim sezonie drużyna Wiktora Smetany nie zawiodła i sięgnęła po złote medale, choć na pewno nie prezentowała takiego stylu, jakiego można byłoby spodziewać się po takich nazwiskach. Z obozu Next Metalu płynęło jednak wytłumaczenie, że kolektyw jest dopiero w fazie tworzenia i lepsza gra przyjdzie najwcześniej jesienią.

Gra zapamiętana z Ligi C nie sprawiła, że Next Metal Team z góry został włączony do grona faworytów w niezwykle wyrównanej stawce Ligi B2. Zaskakiwać mogła więc wypowiedź Przemysława Regulskiego, który otwarcie mówił, że wraz z kolegami na tym poziomie rozgrywkowym ma zamiar „zabawić” tylko przez chwilę. A jednak – po pięciu kolejkach Next Metal jest liderem tabeli i jako jedyny z całej stawki nie zaznał jeszcze goryczy porażki.

Wiktor Smetana (kapitan): Początek sezonu wygląda dla nas naprawdę obiecująco. Mimo iż remis z Lepszymi Od Nas należy uznać za wpadkę, to i tak jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak zaczęliśmy zmagania w Lidze B. Do poprawy na pewno jest kilka rzeczy, przede wszystkim skuteczność. Gdyby była lepsza, komplet punktów dla nas byłby faktem. Wiem jednak, że najtrudniejsze mecze dopiero przed nami i dobrze, że do gry wraca filar naszej obrony, Radosław Orłowski.

KLUCZOWI ZAWODNICY

Przemysław Regulski – już drugi sezon jest zdecydowanym liderem Next Metalu. Jesienią widać to zwłaszcza po statystykach – 8 bramek, 10 asyst i 2 MVP w pięciu meczach. Na koncie ma już występy w Lidze A, w barwach Elitki Capone. Potrafi zastawić i rozegrać piłkę, ale też zaskoczyć mocnym strzałem z dystansu. Nic dziwnego, że przy takich predyspozycjach i dobrej formie został wybrany najlepszym zawodnikiem defensywnym Ligi C w sezonie Wiosna 2017.

Adam Wiśniewski – w Futbol-Arenie chyba nikomu nie trzeba go przedstawiać. W barwach Morekambe Łysomice oraz Nankatsu spędził w Lidze A cztery sezony i w zasadzie można było zastanawiać się, w jakim celu idzie do najniższej klasy rozgrywkowej. Teraz już wiadomo, że lada moment znów może grać z najlepszymi, choć widać, że ma jeszcze spore zapasy możliwości. W trzech meczach z jesieni zanotował bilans 5 goli, 2 asyst i 1 MVP.

Piotr Pietrzak – świeży nabytek Next Metalu, który niemal z miejsca stał się niezwykle wartościowym zawodnikiem, czego nie można powiedzieć o poprzednim sezonie, gdy grał w The Power Team. W nowym otoczeniu strzelił już 9 goli, do których dorzucił 3 asysty i jeden tytuł MVP spotkania. Jego dodatkowym atutem jest frekwencja – jesienią nie opuścił jeszcze ani jednego spotkania.

Wiktor Smetana: Tak, to na pewno jest trzon drużyny, ale nie można zapomnieć o Tycjanie Pniewskim czy Krzysztofie Krancu. Bez tych osób nie byłoby tego zespołu. „Piechi” fajnie wkomponował się w drużynę, ale i reszta chłopaków na każdym meczu oddaje serducho, dzięki czemu wyniki są takie, a nie inne.

PRZECIWNICY O NEXT METAL TEAM

Maciej Gaszkowski (Em3dach – porażka 4:7 w 4. kolejce): Po jednym spotkaniu trudno ocenić przeciwnika, ale to, co można łatwo zauważyć, to konsekwencja i gra do końca. Życzę im jak najlepiej, w tym przypadku awansu, choć muszą mieć się na baczności, bo licho nie śpi…

 

Kacper Kamiński (FC Drewce – bezpośredni mecz zaplanowany na 7. kolejkę): Myślę, że obecnie jest to jedna z lepszych ekip w całej Futbol-Arenie, głównie dlatego, że ma wielu doświadczonych zawodników z przeszłością w Lidze A. Ich największym atutem jest gra fizyczna, dzięki której przeważają nad innymi zespołami. Na pewno stać ich na walkę o awans, ale na ich drodze stanie jeszcze wiele drużyn, które również aspirują do tego, aby osiągnąć upragniony cel.

Inne artykuły

Leave a Reply