Mecze pod lupą redakcji FA
Wybrzeże Klatki Schodowej – La Zabawa: La Zabawa to projekt, który w swoim pierwszym meczu pokazał, że może wypalić. Co prawda w nowej La Zabawie mało było starej La Zabawy, jednak faktem jest, że dość pewne pokonanie niewygodnej KS Inflacji to niezły prognostyk na przyszłość. Mniej optymizmu z pewnością znajduje się w szeregach Wybrzeża Klatki Schodowej. Ekipa Michała Mudersa została rozbita przez zawodników FC Lampart Lubicz. Największe zastrzeżenie można mieć jednak do samej gry, gdyż ciężko było WKS-owi sklecić składną akcję. Co więcej, bardzo łatwo narażali się na kontry. Nie wróży to najlepiej przed meczem z zespołem, który nie dość, że nieźle inaugurował sezon, to jeszcze posiada solidne doświadczenie z wyższych lig.
Rywal RHC – Hydra Nieszawka: Rywal RHC w swoim pierwszym meczu z Lidze D pokazał moc. Gladiator Nieszawka nie miał na boisku żadnych szans. Ekipie Samuela Gralewskiego wychodziło niemal wszystko – potrafili zarówno sklecić składną akcję, jak również wykorzystać szybką kontrę. Co więcej, znacząco w bramce pomógł Krystian Góralski. Rywal RHC pokazał od samego początku, że będzie liczącym się w stawce graczem. Niezłe nastroje panują też w drużynie Hydry Nieszawka. Zespół Pawła Muzioła zgarnął komplet oczek w meczu z trudnym rywalem, jakim jest Eurostone. Choć niemal do końca Hydra musiała drżeć o wynik, tak jednak czysto piłkarsko wydaje się, że mieli więcej do zaoferowania. Dodatkowo kapitalne zawody w brace rozgrywał Jędrzej Wojciechowski. W meczu między Rywal RHC i Hydrą będziemy mieli zatem nie tylko wyrównany mecz w polu, ale również interesujący pojedynek wśród najlepszych bramkarzy minionej kolejki.
W pozostałych meczach
OKS Rubinkowo – Eurostone Group: OKS Rubinkowo na dzień dobry rozbił swojego pierwszego rywala. Ogromny wkład w zwycięstwo miał po pierwsze król strzelców Ligi D z poprzedniego sezonu, Miłosz Wesołowski, a także nowy nabytek – ściągnięty z Ciężkich Dropsów Krystian Lewandowski. Dwójka ta rozpykała rywala, który nie miał pomysłu na grę w defensywie. Inauguracji miło nie będzie wspominać zaś Eurostone, który odbił się od ściany, jaką postawił w bramce golkiper Hydry Nieszawka. W meczu z OKS Rubinkowo zespół Jakuba Gula przeważać będzie z pewnością fizycznie, jednak szybkościowo i technicznie górą będzie tu ekipa Miłosza Leszczyńskiego.
Sparta Toruń – Bactotech Toruń: Bactotech wrócił w pierwszej kolejce z dalekiej podróży, gdyż jeszcze na 5 minut przed końcem meczu przegrywał z Transbrukiem. Wtedy jednak do głosu doszli liderzy ekipy Mateusza Mareczko. Igor Lubowicz wyrównał stan rywalizacji, zaś Ihor Sharandak wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W meczu 2. kolejki Bactotech nie będzie chciał tak długo zwlekać z wyjściem na prowadzenie. Zespół ten zdecydowanie ma argumenty, aby kontrolować mecz ze Spartą. Drużyna Kamila Lewandowskiego nie zaprezentowała się najlepiej w swoim pierwszym meczu. Porażka z Casotramą może ich jednak tylko wzmocnić, a styl gry prezentowany przez Spartą zdecydowanie przyniesie jej jeszcze punkty w tym sezonie. Pytanie, czy już z Bactotechem?
Transbruk Team – FC Lampart Lubicz: Tranbruk Team już witał komplet oczek, wychodząc w mecuz z Bactotechem na prowadzenie 5 minut przed końcem gry. Zabrakło jednak wystarczająco umiejętności w defensywie, aby przetrwać napór rywala. W meczu z FC Lampart Lubicz również muszą mieć się na baczności, gdyż Piotr Parzych tylko czeka na najdrobniejszy błąd rywala. MVP Ligi D w sezonie Jesień 2022 nie waha się strzelać z każdej pozycji i co najważniejsze – ma w tym też sporo szczęścia.
Młodzi Emeryci NordGips FC – Castorama: Liczne transfery porobione przez Młodych Emerytów miały sprawić, że będzie to zespół liczący się w stawce Ligi D. Inauguracyjny mecz pokazał jednak, że do takiej sytuacji zbyt szybko nie dojdzie. Ekipa PAtryka Pyskło została rozbita w pył przez OKS Rubinkowo. Mecz z Castoramą powinien być jednak realną szansą na punkty. Zespół Jarosława Kwaśniewskiego nie cechuje się tak szybką i techniczną grą. Ma jednak inne atuty – dużo spokoju, doświadczenia i boiskowego cwaniactwa. Pytanie, które cechy zaważą na wygranej w tym meczu?
Gladiator Nieszawka – KS Inflacja: Gladiator Nieszawka nie dotrzymał kroku przeciwnikowi w 1. kolejce. Rywal RHC od samego początku zdominował spotkanie i potwierdził przypuszczenia, że ekipa Piotra Błażejewicza jest głównym kandydatem do spadku z Ligi D. Nieco lepiej zaprezentowała się KS Inflacja, choć w meczu z La Zabawą traciła gole, do których jeszcze w poprzednim sezonie by nie traciła. Być może są to „pierwsze śliwki robaczywki”, jednak poprawa w defensywie, czyli koronnej kwestii KS Inflacji, potrzebna jest czym prędzej.
