Najciekawsze mecze wg redakcji FA

VIVAT Toruń FC – Arcis II Toruń: VIVAT przed tygodniem dokonał rzeczy niebywałej – w 49. minucie przegrywał 4:5 i grał w osłabieniu po czerwonej kartce. Po końcowym gwizdku cieszył się jednak z 3 punktów! 2 gole strzelone Castoramie pomimo liczebnej przewagi przeciwnika robią ogromne wrażenie, a ojcem sukcesu nie był wcale kapitan Jakub Maruszak, nie był nim też nowy nabytek, król strzelców Ligi B ubiegłej wiosny Maksymilian Szmigiel, ale dość niespodziewanie Wiktor Jaworski. Po drugiej stronie stanie Arcis II, który przed tygodniem dał się wciągnąć w piłkarską kopaninę z FC Sąsieczno. Mecz nie należał do najciekawszych, a 8 żółtych kartek pokazanych przez arbitra świadczy o tym, że nie był również najczystszy. Za jakiś czas jednak nie będzie liczył się styl, ale oczka na koncie, a tych Arcis II dopisał sobie kolejne 3. Ekipa Bartosza Burnego jest tym samym jedynym zespołem Ligi D z kompletem oczek i w meczu z VIVAT-em również będzie faworytem, jednak historia sprzed tygodnia pokazuje, że ekipy Jakuba Maruszaka nie można lekceważyć, a koncentrację trzeba utrzymać do samego końca.

Golden Boys – Hydra Nieszawka: Golden Boys punkty w meczu z Gladiatorem Nieszawka oddali na własne życzenie – ekipa Damiana Bartnika prowadziła już po 10. minutach 4:0, aby w niemal ostatniej akcji meczu wyrównać na 5:5. Problemy z utrzymaniem koncentracji zdarzają się „Złotym Chłopcom” już nie pierwszy raz i kluczem do dalszego punktowania jest zdecydowana poprawa tego pozornie niepiłkarskiego elementu. Co zaś słychać w Hydrze Nieszawka? Natknęła się ona przed tygodniem na niezwykle silny RedBurn. Choć ekipa Pawła Muzioła robiła wszystko, co w jej mocy, aby zgarnąć w tym meczu choć punkt, to jednak nowe nabytki nie są na tyle zgrane z resztą zespołu, aby zrobić wystarczającą różnicę. Zwiastuje to jednak ciekawy mecz z Golden Boys – obie drużyny mają jeszcze wiele do poprawy, ale jednocześnie pokazując często wiele piłkarskiej jakości.


W pozostałych meczach
  • Eurostone Group – FC Lampart Lubicz: „Piotr Parzych Show” trwa w najlepsze – tym razem aktualny lider klasyfikacji strzelców Ligi D przesądził o zwycięstwie z OKS Rubinkowo. FC Lampart Lubicz wciąż zaskakuje i niewykluczone, że kolejną ofiarą beniaminka zostanie Eurostone, będący w dołku – w końcu przed tygodniem przeciw Sempre Sempre nie byli w stanie strzelić choćby gola.
  • RedBurn Ziemniak Czy Rybka – FC Sąsieczno: RedBurn zaszalał na rynku transferowym, ściągając do siebie braci Kondej. Zwłaszcza pozyskanie Damiana jest osiągnięciem, gdyż wydawało się, że z A-ligowej Havany jest „niewyciągalny”. Transfery sprawdziły się niemal od razu, gdyż RedBurn pokonał Hydrę Nieszawka. Najjaśniej świeciły jednak nie najnowsze nabytki, ale starzy wyjadacze ekipy Damiana Wcisło – Dawid Jankowski i Mikołaj Krupecki. Teraz przed nimi piłkarsko łatwy mecz, jednak pytanie, czy wzorem Arcisu II RedBurn nie da się wciągnąć w pozapiłkarskie perypetie – w końcu FC Sąsieczno znane jest z lekkich prowokacji i dość ostrej gry.
  • Gladiator Nieszawka – KS Inflacja: Gladiator przed tygodniem zaliczył daleką podróż – od wyniku 0:4 dotarł aż do 5:4 i ogromny musiał być zawód całej drużyny, gdy po takiej remontadzie w niemal ostatniej akcji meczu Golden Boys wyrównali stan rywalizacji. Mimo to ekipa Piotra Błażejewicza może się cieszyć, gdyż zdobyła swój pierwszy w tym sezonie ligowy punkt. Podobnie ma się rzecz z KS Inflacją, z tym, że ekipa Patryka Piechoty zapisała na swoim koncie pierwszy komplet oczek. Tylko w 1. połowie Dinamo Podgórz nawiązało walkę, druga część gry to dominacja KS Inflacji. Podobnego scenariusza spodziewamy się w starciu z Gladiatorem.
  • Sempre Sempre – Castorama: Zespół Marcina Zielińskiego zdecydowanie zaskakuje in plus – nie zaznał jeszcze w tym sezonie porażki, a mecz z Eurostone wygrał do zera. Powrót do gry Pawła Czarnowskiego, niezła frekwencja, standardowo duże zaangażowanie – to są powody, przez które Sempre Sempre stało się konkurencyjne w Lidze D. Gorzej wiedzie się Castoramie – zespół Jarosława Kwaśniewskiego na swoim koncie ma zaledwie punkt, a przed tygodniem przegrał w kuriozalnych okolicznościach – tracąc 2 gole w ostatnich dwóch minutach, dodatkowo grając w liczebnej przewadze. Nie wróży to najlepiej przed meczem z wiceliderem tabeli.
  • OKS Rubinkowo – Dinamo Podgórz: OKS Rubinkowo zostało przed tygodniem zakładnikiem własnego stylu gry – pomimo wysokiego prowadzenia nad FC Lampart Lubicz, ekipa Miłosza Leszczyńskiego dalej atakowała i naraziła się na skuteczne kontry rywali. Póki co jednak „seria” porażek powinna zakończyć się na jednej, gdyż kolejny rywal nie wyglądał przed tygodniem najlepiej – Dinamo Podgórz tylko w pierwszej połowie dorównywało kroku KS Inflacji i zaliczyło drugą w tym sezonie porażkę.

Typy na mecze 4. kolejki
VIVAT Toruń FC – Arcis II Toruń: X2
Golden Boys – Hydra Nieszawka: X
Eurostone Group – FC Lampart Lubicz: X
RedBurn Ziemniak Czy Rybka – FC Sąsieczno: 1
Gladiator Nieszawka – KS Inflacja: X2
Sempre Sempre – Castorama: 1
OKS Rubinkowo – Dinamo Podgórz: 1X
VIVAT Toruń FC – Arcis II Toruń: 2
Golden Boys – Hydra Nieszawka: 1X
Eurostone Group – FC Lampart Lubicz: 1
RedBurn Ziemniak Czy Rybka – FC Sąsieczno: 1
Gladiator Nieszawka – KS Inflacja: 2
Sempre Sempre – Castorama: 1
OKS Rubinkowo – Dinamo Podgórz: 1X

Inne artykuły