Liga E1

Neuca – Sparta Toruń II: Choć Neuca traci trzy oczka do 4. miejsca, to jednak nie ma już szans na wejście do TOP4 i grę w grupie mistrzowskiej. Wszystko to za sprawą porażki z Komturią (0:1) w 3. kolejce i sytuacji nie ratuje nawet ostatnie wysokie zwycięstwo (7:0) nad AKS Toronto. Dlatego też Neuca i Sparta Toruń II zagrają jedynie o to, które z ekip weźmie ze sobą trzy oczka za bezpośrednie starcie do grupy pocieszenia. Zespół Kamila Lewandowskiego miał okazję skorzystać w dwóch meczach z rzędu z obecności Tomasza Zielińskiego i Roberta Stolarskiego, jednak patrząc na ostatnią stratę punktów przez Spartę Toruń z Ligi B, ich ponowna obecność jest niemal wykluczona. To daje większe szanse na zapunktowanie dla ich rywali. Nasz typ: X

Instant Solution – West Thorn: Instant Solution nie można odmówić woli walki, jednak do zgarnięcia pierwszych trzech oczek w sezonie niezbędna jest również frekwencja. Z tą są spore kłopoty, gdyż porażka z Dinamo Podgórz była kolejną, która wydarzyła się z powodu sześcioosobowego składu. Warto, aby kapitan postarał się o większą motywację, gdyż kolejny rywal jest zdecydowanie w zasięgu i można na nim zrobić oczka. West Thorn miewa lepsze i gorsze mecze, choć więcej było tych drugich, o czym świadczy dopiero 9. miejsce w ligowej tabeli. Jedni i drudzy liczą zapewne na to, że mecz na dnie tabeli Ligi E1 to właśnie dla nich będzie szczęśliwy. Nasz typ: X2

Black Bulls Toruń – Dinamo Podgórz: Już tylko prawdziwy kataklizm może zabrać ekipie Black Bulls Toruń miejsce w grupie mistrzowskiej Ligi E. Stanie się tak, jeśli zespół Piotra Witkowskiego przegra z Dinamo Podgórz, a jednocześnie AKS Toronto i Komturia Toruń wygrają swoje mecze. Ze wszystkich tych warunków najciężej wygląda drugi, gdyż zespół Gustawa Koreckiego czeka mecz z liderem tabeli – Brzozą Toruńską. O nic martwić się nie musi Dinamo Podgórz, które jedyne, co może stracić, to drugie miejsce w tabeli na rzecz trzeciego. Warto jednak pamiętać, że punkty zdobyte na jednym z głównych rywali do awansu to bardzo cenny łup, dlatego zwycięzca tego starcia wejdzie do grupy mistrzowskiej z całkiem solidnym dorobkiem i przewagą nad bezpośrednim rywalem. Nasz typ: X2

Decosquad – Komturia Toruń: Komturia Toruń szuka jeszcze szczęścia, czyli miejsca w ligowym TOP4. Ono dałoby możliwość walki o najwyższe laury w grupie mistrzowskiej Ligi E. Aby tak się stało, zespół Piotra Pietruckiego musi pokonać Decosquad, a Black Bulls Toruń przegrać lub AKS Toronto maksymalnie zremisować. Najważniejsze dla Komturii wydarzy się jednak w ich meczu z Decosquad, które nieco rozczarowało. Ekipa ta miała pełne prawo i umiejętności, aby bić się o czołową czwórkę, jednak w wielu meczach nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Efekt jest taki, że drużyna Macieja Wijasa okopała się w dolnych rejonach tabeli, a resztę sezonu spędzi w grupie pocieszenia. Z pewnością nieco inaczej wyobrażali sobie ten sezon, jednak mogą nadchodzące gry wykorzystać na wyciągnięcie wniosków i ponowny atak na czołowe lokaty w Lidze E na wiosnę. Nasz typ: X

Brzoza Toruńska – AKS Toronto: Brzoza Toruńska ma szansę zakończyć fazę zasadniczą Ligi E1 z kompletem zwycięstw. Zostało postawienie kropki nad i, czyli starcie z AKS Toronto. Patrząc jednak na ostatnie wyniki tej drużyny (0:7 z Neucą, 2:3 z Black Bulls), trzy oczka nie powinny być większym problemem dla lidera tabeli. AKS Toronto musi jednak wspiąć się na szczyt swoich umiejętności, ponieważ ich porażka przy jednoczesnym zapunktowaniu przez Komturię sprawi, że ekipa Gustawa Koreckiego wypadnie poza TOP4, a tym samym poza grupę mistrzowską Ligi E. Pytanie, jakie są ich ambicje w tym sezonie i czy faktycznie zakładają one walkę z najlepszymi. Nasz typ: 1

Liga E2

KS Inflacja II – FC Golden Six II: Starcie na samym dole Ligi E2. Ostatnia drużyna podejmie przedostatnia, licząc wreszcie na ligowe oczka. KS Inflacja II jest bowiem jedynym zespołem w zestawieniu, które nie ma na koncie ani jednego oczka. Bilans siedmiu bramek strzelonych i aż 70 straconych w sześciu rozegranych meczach również nie napawa optymizmem. Zależy też jednak, o co się gra, a KS Inflacja II zdecydowanie nastawia się na dobrą zabawę z piłką, aniżeli wyniki. FC Golden Six II pod tym względem wyglądają zdecydowanie lepiej. 4 oczka, 14 goli zdobytych, 42 stracone to bilans o wiele lepszy, niż najbliższego przeciwnika. Szans na ligowe TOP4 jednak nie mają, więc pytanie, jak będzie z motywacją na najbliższe starcie. Dla KS Inflacji II lepszego momentu na punkty może już w tym sezonie nie być. Nasz typ: X2

FC Rangers Toruń – Chmielna Strit: FC Rangers Toruń wzięli się za odrabianie ligowych zaległości, jednak nie można powiedzieć, że idzie im to najlepiej. Zespół Wiktora Kozłowskiego przegrał przełożony mecz z Team Wik Mont, wcześniej w ramach standardowej kolejki ligowej poległ z FC Zbieraniną, a teraz czeka ich jeszcze mecz zaległy z Toronto Porkers i ligówka z liderem tabeli – Chmielna Strit. Mówiąc szczerze, o jakiekolwiek punkty może być trudno. Jeśli FC Rangers Toruń nie wskoczą na wyższy poziom, to może czekać ich spore rozczarowanie i brak awansu do grupy mistrzowskiej Ligi E, co jeszcze chwilę temu wydawało się pewniakiem. Takich zmartwień nie ma Chmielna Strit, przed którą pracowity weekend, jednak zarówno w sobotę z FC Rangers Toruń, jak i w niedzielę z KS Inflacją II będą zdecydowanym faworytem. Zakończenie rozgrywek Ligi E2 na pozycji lidera jest zatem bardzo prawdopodobne. Nasz typ: 2

Toronto Porkers – FC Zbieranina: FC Zbieranina idzie jak burza, jednak w drodze po wejście do grupy mistrzowskiej z minimum drugiego miejsca pozostał im całkiem trudny krok. Mowa o meczu z Toronto Porkers. Zespół Radosława Piankowskiego ograł przed tygodniem Golden Boys, czym wyrzucił rywali z walki o TOP4. Warto jednak zwrócić uwagę, że Toronto Porkers mieli spore kłopoty z drużynami z ligowego topu. Świadczą o tym takie wyniki, jak porażka z Chmielna Strit czy remis z Team WIK Mont. Z drugiej strony, FC Zbieranina osiągnęła identyczne rezultaty z tymi samymi zespołami. Daje nam to do myślenia i nastawia na wyrównane starcie. Nasz typ: X2

Team WIK Mont – Golden Boys: Jeśli mielibyśmy wskazać największe rozczarowanie Ligi E2, to na tę chwilę byliby to właśnie Golden Boys. Spodziewaliśmy się, że zespół ten będzie walczył o czołowe pozycje w całej Lidze E, a tymczasem pewne jest już, że wyląduje w grupie pocieszenia. Na dodatek rozgrywki w fazie zasadniczej kończyć będzie bardzo trudną rozgrywką przeciwko Team WIK Mont. Drużyna Patryka Bełzy jest już bardzo bliska gry w grupie mistrzowskiej, a w pozostających im do rozegrania meczach (vs Golden Boys i zaległym, vs Relax Toruń) będą zdecydowanym faworytem. Pytanie też, jak będzie z motywacją u Golden Boys, którzy porażką sprzed tygodnia oficjalnie zamknęli sobie drogę do grupy mistrzowskiej. Nasz typ: 1X

Inne artykuły