MECZ KOLEJKI: HEKTOR TEAM – JZK FASAD-BUD KLINOWCY

W dotychczasowych siedmiu spotkaniach Klinowcy ani razu nie trafili na godnego rywala, który potrafiłby wzbudzić w nich wątpliwości co do sięgnięcia po trzy punkty. Zespół Kamila Tarczykowskiego bez trudu pokonuje kolejne przeszkody, ale starcia z ligową czołówką dopiero przed nim. Pierwsze z nich już w najbliższą sobotę, gdy JZK zagrają z Hektor Team.

Klinowcy wygrywają wszystko, strzelają najwięcej goli, a tracą najmniej. Na ten moment w stu procentach zasłużyli na miano dominatorów, robiąc to nawet w lepszym stylu niż Dual wiosną. Aż dziewięciu zawodników ma na swoim koncie co najmniej pięć goli, co wyraźnie pokazuje, że pozycja JZK nie jest efektem wybitnej gry pojedynczych zawodników. To naprawdę solidna i wyrównana ekipa, której nikomu nie udało się dotąd zagrozić.

Pierwszą nadzieją na pobudzenie emocji w walce o mistrzostwo jest więc starcie Klinowców z Hektor Team. Ekipa Macieja Rusaka dopiero łapie właściwy rytm, o czym ostatnio przekonał się Spidmar. Początki Hektora były niemrawe. Porażki z Zawałami oraz Nosorożcami poddały siłę tego zespołu pod dużą wątpliwość, ale z tygodnia na tydzień wygląda to coraz lepiej. Z czterech ostatnich zwycięstw aż trzy zostały odniesione z zachowaniem czystego konta. To prawdziwy ewenement w futbolu sześcioosobowym. Przeciwko Klinowcom o grę na zero z tyłu będzie arcyciężko, ale jeśli szukać drużyny, która może zatrzymać lidera, to Hektor jest jedną z nielicznych.

Nasz typ: X2

W POZOSTAŁYCH MECZACH

W czołówce dojdzie do jeszcze jednego bezpośredniego starcia. W nim przegrany oddali się od wizji gry o medale. Spidmar przed tygodniem uległ Hektorowi, przez co wypadł poza podium. Brzemienny w skutkach okazał się brak Rafała Dudkowskiego, który wcześniej już kilka razy prowadził swoją drużynę do wygranych. Z kolei Na Kaca grają w kratkę, ale mimo wszystko trzymają się blisko pierwszej czwórki i tylko czekać, kiedy po cichu wskoczą do strefy premiowanej awansem. Jeżeli ograją Spidmar, znajdą się w niej już w sobotę.

Coraz bliżej pierwszej czwórki są również Bezimienni. Adrian Różycki konsekwentnie wzmacnia drużynę. Ostatnio do jej kadry dołączyli grający niegdyś w Jakubskim Radosław Skrzyniecki oraz Jeremi Zaremba z RKS HUWDU. To sprawia, że Bezimienni stali się ekipą, którą już teraz stać na grę o awans. W sobotę czeka ich średnio trudne zadanie, ponieważ Ramedic.pl na razie wydaje się dość mocno osadzony w dolnej połowie tabeli, choć potrafi zmobilizować się przeciwko czołówce, o czym przekonali się chociażby wiceliderzy z OpusCapita, którzy byli blisko straty punktów.

NASZE TYPY

Wczorajsi – Kujawiak Toruń 1
Nosorożce – OpusCapita 2
Hiszpańska Inkwizycja – Łatwe Punkty 1X
KS Zawały – Toreko Team 1X
Misiaki Toruń – The Power Team X2
Na Kaca – Spidmar X2
Ramedic.pl – FC Bezimienni X2

Inne artykuły

Comments (2)

  1. A wygrana należała się Hektorowi jak psu buda. Przez bramkę, ktorą sędzia nie uznał zabraliście im zwycięstwo

  2. Brawo dla organizatorów za faworyzowanie klinowców zarówno przed meczem jak i w trakcie trwania meczu. Pełen profesjonalizm. Jak tak to ma wyglądać to najlepiej wypchnijcie ich siła do wyższej ligi i po kłopocie !

Comments are closed.