MECZ KOLEJKI: NEXT METAL TEAM – FC TORUŃ PÓŁNOCNY

Na koniec sezonu w Lidze B2 czeka nas bardzo ciekawe starcie – wiadomo, że o medal, choć jeszcze nie wiadomo, o jaki. Wszystko zależy od wyniku SON-u z FC Sova Toruń. Jeżeli aktualny wicelider nie poniesie punktowej straty, Next Metalowi i Toruniowi Północnemu pozostanie walka o brąz.

Z nieco lepszej pozycji startuje Toruń Północny, który ma punkt przewagi nad mistrzem Ligi C z wiosny. Przed sezonem nieco wyżej był jednak notowany zespół Wiktora Smetany i to on przez sporą część rozgrywek był uznawany za jednego z kandydatów do awansu. W szeregach tej drużyny sporo złego zaczęło jednak dziać się o meczu z Drewcami i teraz jest to ostatnia szansa na uratowanie sezonu. Za dobry prognostyk można uznać dwa poprzednie rozstrzygnięcia – 9:1 i 14:1 to wyniki, które mogą robić wrażenie, nawet osiągnięte kosztem rozbitych rywali.

Toruń Północny wie z kolei, jak smakuje medal, ponieważ zdobył go wiosną w Lidze B1. Jednak nawet wówczas, w decydującym spotkaniu, dość długo igrał z losem. Po zawodnikach FCTP widać chęć walki, ale nie można byłoby przewidzieć, że walczą o naprawdę poważny cel. Na tle zmobilizowanego Next Metalu na pewno będą musieli się zagrać jeszcze lepiej niż ostatnio.

Ten mecz będzie nie bez znaczenia także pod względem klasyfikacji indywidualnych. O miano najlepszego asystenta ligi walczy bowiem Przemysław Regulski, który po 12. kolejce wyprzedził Jakuba Ferdynusa, a przed swoim meczem będzie ponadto wiedział, ile „sztuk” musi dołożyć w tym starciu.

Nasz typ: X

W POZOSTAŁYCH MECZACH

SON – FC Sova Toruń: Przed sezonem chyba nikt nie postawiłby na to, że zespół Wojciecha Bołotowa nie tylko utrzyma szansę na srebrny medal, ale nawet będzie miał wszystko we własnych rękach. SON gra fenomenalną dla siebie jesień, którą teraz musi potwierdzić zwycięstwem nad Sovą. I wówczas tego meczu nie będzie można nazwać ukoronowaniem sezonu, ponieważ na SON będzie czekał jeszcze baraż o awans. Na drodze do historycznego medalu stoi FC Sova Toruń, czyli beniaminek, który nie gra już o nic. Z jednej strony – to powinna być dobra wiadomość dla wicelidera, jednak z drugiej – czasami brak presji uskrzydla. Ostatnio widać, że mobilizacja kadrowa Sovy nieco osłabła, ale jeśli tylko zespół ten poważnie podejdzie do tego spotkania, na pewno ma szansę nie ułatwić zadania przeciwnikom. Na grad goli liczy zapewne Jakub Ferdynus, który już praktycznie zaklepał koronę króla strzelców, ale ma jeszcze szansę, żeby uzupełnić ją o miano najlepszego asystenta Ligi B2. Nasz typ: 1

FC Cezar – Em3dach: Dla Cezara najlepiej by było, gdyby ten sezon właśnie się nie kończył, lecz za tydzień zaczynała runda rewanżowa. Zespół Marcina Balickiego jest na fali wznoszącej, notując cztery kolejne zwycięstwa. Pokazuje tym samym, że w przyszłym sezonie może być bardzo groźny, o ile tylko będzie potrafił zmobilizować się od samego początku. Na razie jednak postara się zakończyć jesień pozytywnym akcentem, ponieważ w przypadku zwycięstwa nad Em3dachem prawdopodobnie zakończy sezon na piątym miejscu. Drużyna Macieja Gaszkowskiego wcale nie musi jednak oddać punktów za darmo, ponieważ i ona może liczyć na Top5, a ostatnio przeciwko BMX Toruń udowodniła, że na trudnym i mroźnym finiszu jesieni zostało jej jeszcze trochę woli walki. Nasz typ: X

Huragan Toruń – Brzoza Toruńska: Niedziela, godzina 10:00. Głównym pytaniem wydaje się, czy ten mecz w ogóle dojdzie do skutku. Już ostatnio Brzoza Toruńska miała bowiem problemy ze składem. Wiadomo, że jest to definitywne pożegnanie Brzozy z Ligą B. Zespół Mirosława Bonieckiego zaliczył drugi spadek z rzędu i tym razem już nic go nie uratuje. Z kolei Huragan myślami jest już zapewne przy kolejnym sezonie, gdzie będzie szykowany na jednego z głównych faworytów do awansu. Warto byłoby jednak zagrać lepiej niż ostatnio, ponieważ wynik 1:14 trochę nie przystoi, nawet jeśli ekipa Jakuba Durdy teraz nie walczy już o nic. Nasz typ: 1

Inne artykuły

Leave a Reply